Top 5 artykułów

• 1. TEST: Rover 214 ... „Rover is over”. Od tych, ...
• 2. 10 ... Polskie drogi nie należą do ...
• 3. 10 ... Kontynuujemy nasz cykl poświęcony ...
• 4. Samochody Agenta ... Chyba żaden z bohaterów kina ...
• 5. TEST XXL: Dacia ... Od wprowadzenia pierwszego nowego ...

W drugiej połowie XIX wieku niemiecki przemysłowiec Adam Opel założył w swoim rodzinnym mieście Rüsselsheim fabrykę maszyn do szycia. Ta fabryka dała początek firmie motoryzacyjnej Opel. Wiele lat później, bo w 2013 roku z linii montażowej w fabryce Opla zjechał pierwszy egzemplarz Opla ADAM – najmniejszego auta produkowanego przez niemieckiego producenta, nazwanego tak dla uczczenia pamięci założyciela  firmy. Kilka tygodni temu na nasz redakcyjny parking trafił piękny granatowo-biały egzemplarz ADAM’a, którego test prezentujemy poniżej.

Stylistyka

Głównymi odbiorcami Opla ADAM będą przeważnie ludzie młodzi, lubiący nowinki techniczne i podążający za nowymi trendami. Taki właśnie jest ADAM – nowoczesny i nafaszerowany przeróżnymi gadżetami.  Najmniejszy Opel wyróżnia się bardzo ciekawym designem. Projektanci zadbali o to by linia auta była zwarta i atrakcyjna. Dużą zaletą auta są jego ogromne możliwości personalizacji. Do wyboru mamy 12 kolorów lakieru, 3 kolory dachu, 31 wzorów i kolorów felg oraz przeróżne kalkomanie dodające ADAM’owi charakteru.

Karoserię testowego egzemplarza polakierowano na granatowo, natomiast dach pokrywał biały lakier. Dodatkowo przy słupkach A i C naklejono kalkomanie imitujące zacieki farby. „Kleksy farby” znalazły się również na obudowach lusterek. Z przodu auta uwagę zwracały bardzo duże kierunkowskazy (w pierwszej chwili można je pomylić z halogenami). Z tyłu natomiast zamontowano bardzo ładne lampy wykonane w technologii LED. Całości dopełniały białe 17-calowe felgi z oponami o rozmiarze 215/45. Dzięki temu niewielki ADAM prezentował się bardzo atrakcyjnie i zadziornie. Auto wzbudzało duże zainteresowanie, wszędzie gdzie się pojawiło.

Wnętrze i wyposażenie

Zajmując miejsce we wnętrzu ADAM’a można poczuć się jak w aucie klasy Premium. Materiały użyte do wykończenia wnętrza oraz jakość ich montażu są na bardzo wysokim poziomie. Bardzo ładna deska rozdzielcza urzeka swoją prostotą i ergonomią. Widoczność we wszystkich kierunkach jest dobra, a obszyty skórą, gruby wieniec kierownicy bardzo dobrze leży w dłoniach. Już w poprzednich testach Opli pisaliśmy, że niemiecki producent zaczął montować w swoich autach bardzo ładne zestawy zegarów, a te z ADAM’a są klasą samą w sobie. Mamy cichą nadzieję, że podobne projekty wnętrza zostaną wykorzystane w innych modelach Opla, np. w nowej Corsie.

Mimo iż ADAM jest samochodem czteroosobowym, należy pamiętać, że wygodnie podróżować nim będą dwie osoby na przednich fotelach. Pasażerowie tylnej kanapy będą narzekać na niewielką ilość miejsca na nogi, a przez dość ostro opadającą linię dachu, również miejsca nad głową będzie „jak na lekarstwo”. Bagażnik ADAM’a mieści skromne 170 litrów, więc z zapakowaniem bagaży na weekendowy wyjazd może być mały problem. Rozwiązaniem może być złożenie oparcia tylnej kanapy, przez co przestrzeń ładunkowa powiększa się do 663 litrów.

Podstawową wersję Opla ADAM można kupić już za 42 600 zł. Nasz testowy egzemplarz, skonfigurowany w wersji wyposażenia JAM to wydatek już 64 200 zł. To trochę dużo jak na miejskie autko. Cenę ADAM’a wywindowało zamontowane w nim dodatkowe wyposażenie. Na pokładzie testowego auta znalazły się m.in.: 4 poduszki powietrzne, elektryczne szyby i lusterka, automatyczna klimatyzacja, podgrzewane fotele przednie i wieniec kierownicy, tempomat oraz multimedialny system IntelliLink – zawierający radio, łączę USB/iPod, bluetooth, przeglądarkę obrazów i nawigację obsługiwaną z poziomu smartfona. Ciekawą opcją zamontowaną we wnętrzu była możliwość wyboru koloru podświetlenia (8 kolorów do wyboru). A to nie wszystko, podsufitkę ADAM’a zdobił motyw w postaci nieba z chmurami, w którym ukryto 64 diody LED imitujące gwiazdy – gadżet niby niepotrzebny, ale dający dużo frajdy.

Właściwości jezdne i silnik

Opel oferuje 3 jednostki napędowe do wyboru – wszystkie benzynowe: 1.2 Ecotec o mocy 70 KM, 1.4 Ecotec 87 KM i 1.4 Ecotec 100 KM. Pod maską testowego ADAM’a znalazł się wolnossący, benzynowy silnik 1.4 Ecotec o mocy 87 KM. Sprint do 100 km/h zajmuje 12,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 176 km/h. Te dane nie powalają na kolana. Słabe osiągi, to nie jedyna wada 87-konnego silnika. Aby poruszać się w miarę dynamicznie trzeba utrzymywać silnik na wysokich obrotach, za czym idzie wysokie spalanie. Po tygodniowym teście, komputer pokładowy pokazał średnie spalanie na poziomie 8,4 l/100km. W ofercie brak nowoczesnych jednostek turbodoładowanych, które zdecydowanie zwiększyłyby dynamikę ADAM’a. Jest jednak „światełko w tunelu”, gdyż Opel zapowiedział, że w przyszłym roku do palety silnikowej trafi nowy, trzycylindrowy, turbodoładowany motor 1.0 SIDI 115 KM.

Pomimo słabego silnika, muszę przyznać, że dawno nie prowadziłem auta, które dawało tak dużo frajdy z jazdy. ADAM prowadzi się niczym gokart, dzięki precyzyjnemu układowi kierowniczemu i świetnie zestrojonemu zawieszeniu. Mały Opel trzyma się drogi jak przyklejony i wywołuje na twarzy kierowcy szczery uśmiech.

Podsumowanie

Opel ADAM to jedno z tych aut, które na długo zostaje w pamięci. Ma atrakcyjny wygląd, jest świetnie wykończony i bardzo dobrze wyposażony oraz prowadzi się rewelacyjnie. Pewnie nie zostanie hitem sprzedaży za sprawą dość wysokiej ceny, jednak jest on świetną propozycją dla osób lubiących nowe trendy i chcących wyróżniać się na drodze.

Plusy i minusy pojazdu

Plusy:

• Stylistyka
• Ogromne możliwości personalizacji
• Świetnie wykonane wnętrze
• Bardzo stylowe zegary
• Bogate wyposażenie
• Rewelacyjne właściwości jezdne

Minusy:

• Słabe jednostki napędowe
• Ciasna tylna kanapa (mało miejsca na nogi i głowę)
• Wysoka cena
• Mikroskopijny bagażnik
• Archaiczny wyświetlacz komputera pokładowego

* Test przeprowadzony w dniach 12 – 19.09.2013 na dystansie 746 km.

Tekst: Piotr Zaleski / SA                                          zdjęcia: Agencja 10,5