facebook

Przeczytaj artykuły o wybranej marce

testy aut nowych
testy aut używanych
Testy: Auta nowe » TEST: Seat Mii by MANGO 1.0 75KM - idealny dla kobiety?

TEST: Seat Mii by MANGO 1.0 75KM - idealny dla kobiety?

Kategoria: Testy: Auta nowe|Komentarze: 0|Data: 2015-04-11 14:48:08

Jest niewielki, zgrabny i atrakcyjnie wygląda, a przy jego projektowaniu brała udział znana firma odzieżowa MANGO. Mowa o Seacie Mii by MANGO który aspiruje do miana idealnego auta dla kobiety. Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej temu ciekawemu autu.

Seat Mii by MANGO    zdjęcie: Agencja 10,5

Seat Mii to jeden z trojaczków wyprodukowanych przez grupę VAG, jego bliskimi kuzynami są VW up! i dobrze nam znana Skoda Citigo. Względem swoich braci, przód Mii został „narysowany” bardziej agresywnie i moim zdaniem, z całej trójki, to właśnie Mii wygląda najlepiej (choć mój redakcyjny kolega woli bardziej stonowaną stylistykę Skody Citigo i w tym momencie dziwnie tupie nogą i spogląda znacząco). Wersja by MANGO Glam Beige przyciąga zaciekawione spojrzenia (nie tylko kobiet). Testowy Mii charakteryzował się beżowym lakierem, który bardzo dobrze kontrastował z czarnymi elementami nadwozia i pięknie wyglądającymi 15” czarnymi alufelgami. Oczywiście nie mogło również zabraknąć oznaczeń wersji specjalnej – niewielkie, gustowne emblematy „by MANGO” znalazły się w okolicy słupków B i na klapie bagażnika. Przednie reflektory Seata mimo iż wyglądają ciekawie, nie świecą tak dobrze jak reflektory Citigo. Ich kształt wpływa niestety na snop światła, który nie jest równomierny.

 

Mimo iż wnętrze jest identyczne jak w Skodzie i VW, styliści postarali się aby urozmaicić je specjalnie dla wersji by MANGO. Deska rozdzielcza zyskała lakierowaną listwę, a wokół bocznych nawiewów i konsoli centralnej znalazły się beżowe obwódki. Materiały użyte do wykończenia wnętrza są twarde, ale ich jakość jest przyzwoita, a spasowanie bardzo dobre. Przednie fotele zintegrowane z zagłówkami okazały się bardzo wygodne i wyglądały rewelacyjnie – zostały obite skórą ekologiczną i ozdobione beżowymi obwódkami oraz przeszyciami „Mii by MANGO” na zagłówkach. Tylna kanapa również zapewniała wystarczający komfort. Bez problemu mieściła dwie wysokie osoby, zapewniając pod dostatkiem miejsca na nogi i nad głową.

 

We wnętrzu małego Seata znalazło się kilka elementów skierowanych do przedstawicielek płci pięknej – lusterka do makijażu w daszkach przeciwsłonecznych, półeczki na drobiazgi w okolicach lewarka zmiany biegów i sprytny haczyk na torebkę. Haczyk wysuwa się z uchwytu służącego do otwierania schowka i wytrzymuje ciężar 1,5 kg. To bardzo pomysłowe rozwiązanie, które przypadło do gustu wszystkim kobietom którym je pokazaliśmy, jednak wszystkie stwierdziły, że udźwig 1,5 kg to zdecydowanie za mało, gdyż torebki większości kobiet ważą zdecydowanie więcej.

Lista wyposażenia wersji by MANGO oprócz podstawowych elementów takich jak radio, manualna klimatyzacja, czy elektryczne szyby i lusterka, obejmowała również kilka dodatkowych opcji – elektryczny szyberdach, przyciemniane tylne szyby, system „asystent bezpieczeństwa”, oraz nawigację firmy Garmin zintegrowaną z komputerem pokładowym i czujnikami parkowania.

Bagażnik miejskiego Seata jest niewielki – jego pojemność wynosi 251 litrów, mimo to jest zaskakująco głęboki i ustawny. Można go powiększyć poprzez złożenie tylnej kanapy, jednak przewiezienie większych przedmiotów może być kłopotliwe przez wysoki próg i wąski otwór załadunkowy.

Jako iż Mii jest niewielkim autkiem, pod jego maską znalazł się mały silnik – trzycylindrowy 1.0 o mocy 75 KM. Ta niewielka moc i nieduży moment obrotowy (95 Nm) nie uczynią z Mii rakiety, ale w zupełności wystarczają do sprawnego przemieszczania się po mieście. Mii rozpędza się do „setki” w 13,9 sekundy, a jego prędkość maksymalna wynosi 171 km/h. Silnik sprzężono z manualną 5-cio stopniową skrzynią biegów, która przekazuje moc na przednie koła.

Mii nie jest paliwożernym autem, głownie dlatego że jest mały i ma niewielką masę całkowitą (854 kg). Po przejechaniu ponad 500 kilometrów (głownie w mieście), uzyskaliśmy średnie spalanie na poziomie 5,7 l/100km. Co prawda wynik ten odbiega o ponad litr od danych katalogowych, ale i tak można go uznać za dobry.

 

Seat Mii to bardzo przyjemnie prowadzące się auto. Zawieszenie jest twarde, ale nie wybija plomb i dobrze radzi sobie z nierównościami. Jedynie na poprzecznych garbach ma tendencje do podrzucania tyłu (przez krótki rozstaw osi). Układ kierowniczy precyzyjnie informuje kierowcę co się dzieje z przednimi kołami i działa z niewielkim oporem. Manewrowanie tym autem jest bardzo łatwe. Dzięki niewielkim gabarytom, dobrej zwrotności i świetnej widoczności we wszystkich kierunkach, jazda Mii w zatłoczonym mieście nie sprawia najmniejszych problemów.

 

Gorzej przedstawia się sytuacja na trasach szybkiego ruchu. Tu daje o sobie znać niewielka moc trzycylindrowego silniczka. Przy wyższych prędkościach auto wyraźnie traci wigor. Przyspieszenie od 100 do 140 km/h trwa wieki, a przy tym w kabinie robi się zdecydowanie za głośno. Przy szybszej jeździe po słabszej jakości drogach auto miało pewne skłonności do myszkowania, szczególnie zauważalne było to podczas prób wyprzedzania. Uważać trzeba również na boczne podmuchy wiatru, bo to niewielkie autko jest na nie bardzo wrażliwe.

 

Ceny pięciodrzwiowego Seata Mii rozpoczynają się od 36 400 zł za wersję Reference z silnikiem o mocy 60 KM. Dedykowana kobietom wersja specjalna by MANGO Glam Beige to wydatek przynajmniej 45 000 zł. Dodatkowe wyposażenie wywindowało cenę testowego egzemplarza do poziomu 54 800 zł.

Zatem czy Seat Mii by MANGO jest idealnym samochodem dla kobiety? Moim zdaniem tak. Jest niewielki, zgrabny i ładnie wygląda. Paniom spodoba się jego stylistyka, wyposażenie i łatwość prowadzenia. Jedynie cena oscylująca w okolicach 50 000 zł może wydawać się za duża jak na tak małe auto. Ale tą kwestię pozostawię do oceny potencjalnych klientek, które same najlepiej wiedzą ile są w stanie zapłacić za możliwość wyróżnienia się z tłumu.

Plusy:

  • Atrakcyjny wygląd
  • Bogate wyposażenie
  • Łatwość prowadzenia i manewrowania
  • Sporo miejsca w kabinie

Minusy:

  • Cena
  • Hałas w kabinie przy wyższych prędkościach
  • Silnik traci wigor przy wyższych prędkościach
  • Wysoki próg bagażnika
  • Reflektory świecą słabiej niż w Citigo
  • Tendencja do myszkowania i wrażliwość na boczny wiatr

Najważniejsze dane techniczne pojazdu:

Seat Mii by Mango 1.0 75 KM

Zespół

Napędowy

Pojemność silnika

999 cm3

Ilość cylindrów / zaworów

3 / 12

Moc maksymalna / przy obrotach

75 KM / 6200

Moment maksymalny / przy obrotach

95 Nm / 3000 - 4300

Skrzynia biegów / ilość biegów

manualna / 5

Napęd / Rodzaj paliwa

przedni / Pb95

Osiągi

Sprint 0-100 km/h / V-max (km/h)

13,9 sek. / 171 km/h

Zużycie paliwa: miasto / trasa / mieszane

Zużycie paliwa z testu: miasto / trasa / mieszane*

5,5 / 4,0 / 4,5

6,6 / 4,9 / 5,7

Wymiary

Nadwozia

Rozstaw osi

2407 mm

Długość

3357 mm

Szerokość

1645 mm

Wysokość

1504 mm

Pojemność bagażnika / pojemność zbiornika paliwa

251 l/ 35 l

Rodzaj nadwozia / masa własna

hatchback / 854kg

Emisja CO2

105 g/km

Ogumienie

185/55 R15

Cena wersji podstawowej

36 400 zł (Reference 1.0 60KM)

Cena modelu testowego

54 803 zł (Mii by Mango 1.0 75KM + dodatki)

* Test przeprowadzony w dniach 24 – 27.11.2014 na dystansie 528 km.


Tekst: Piotr Zaleski / SA              zdjęcia: Agencja 10,5 i Seat

Pozostałe zdjęcia Seata Mii:

Zdjęcia:

Komentarze:

Brak komentarzy
Zaloguj się aby dodawać komentarze