facebook

Przeczytaj artykuły o wybranej marce

testy aut nowych
testy aut używanych
Testy: Auta nowe » TEST: Citroen Grand C4 Picasso 2.0 BlueHDi 150 KM A/T Exclusive

TEST: Citroen Grand C4 Picasso 2.0 BlueHDi 150 KM A/T Exclusive

Kategoria: Testy: Auta nowe|Komentarze: 0|Data: 2016-04-25 23:01:24

Citroen ma długą tradycję w produkcji samobieżnych akwariów. Pierwsze auto tak przeszklone, że można by je zalać wodą i zasiedllić narybkiem wprowadzono do sprzedaży już w 1999 roku. Docelowym klientem nie byli jednak miłośnicy akwarystyki, ale młode rodziny z dziećmi. Dla nich minivan przeobrażony z kompaktu był bardzo porządanym towarem, a dokładnie czymś takim była zaprezentowana wtedy pierwsza Xsara Picasso. Pomysł chwycił, więc pomimo faktu, że w międzyczasie Xsarę zastąpiono modelem C4, tradycja uzupełniania gamy Citroena o vany z nazwiskiem Pabla Picassa w nazwie pozostała i jest w firmie kultywowana do dzsiaj. C4 nie celuje jednak tylko w typowo rodzinne zalety, ale jest też propozycją dla miłośników nowych technologii i wyróżniającego wyglądu. Nawet Ludwiczek z serialu Rodzinka.pl dał się na to swego czasu skusić. Sprawdźmy czym -zapraszamy do recenzji.

Citroen C4 Grand Picasso 2.0 BlueHDi Exclusive   fot. Agencja10,5

C4 Picasso produkowany jest w fabryce w Vigo w słonecznej Hiszpanii, gdzie Citroen jest traktowany niemal jak druga marka narodowa po Seacie. Niestety nasz test przeprowadziliśmy w pogodzie od warunków hiszpańskich dość odległej. Przez przepastne okna Citroena wlewało się nie hiszpańskie słońce, lecz zimowy krajobraz naszego pięknego kraju. Ale to bardzo dobrze, bo mogliśmy dzięki temu sprawdzić coś bardzo ważnego, a często pomijanego w testach, czyli izolację termiczną i efektywność ogrzewania. Przeszklenie tak obfite jak w C4 oznacza przecież duża ilość potencjalnie przepuszczających zimno uszczelek, a jakiekolwiek niedoróbki w sferze nadmuchu oznaczałyby wiecznie zaparowane lub zamarznięte szyby. Tu jednak okazało się szybko, że niedoróbek brak. Citroen doskonale zdawał sobie sprawę, że tu nie ma na nie miejsca i zaordynował bardzo solidne uszczelki i przemyślany system nawiewów.

Szklarnia na kołach, ogromne poczucie przestrzeni

Podwyższone auto z takimi przeszkleniami oferuje co oczywiste doskonałą widoczność. Obecność dwóch słupków z przodu nie przeszkadza, bo między nimi wygospodarowano miejsce na sporych rozmiarów szybę, która nie jest małym ozdobnikiem, ale pełnoprawnym oknem na świat. Często przy typowo osiedlowych skrętach 90 stopni dokładnie tam chowają się piesi i rowerzyści, a w normalnym samochodzie zasłania ich słupek. Tu słupki są owszem dwa, ale biorą owe martwe pole okrakiem. W efekcie obecność podwójnych słupków wcale nie jest tu wadą.

Wygląd

Recenzowane auto to wersja Grand, która oprócz prostego faktu przedłużenia różni się od zwykłej kilkoma szczegółami karoserii. Widać to najbardziej w zarysie przednich bocznych okienek, a także porównując zupełnie inne światła tylne. Te akurat lepiej wyglądają w wersji Grand, ale ogólna bryła auta drapieżniej i bardziej spójnie wypada w wersji zwykłej (mniej "napompowana", krótsza). Niemniej, Grand ma tu być wersją praktyczniejszą poprzez możliwość przewiezienia siedmiu osób. Niestety należy tu być szczerym: trzeci rząd należy do możliwości awaryjnych. Owszem, po zajęciu miejsca nie jest tragicznie z miejscem na kolana, nie ma też tragedii z dostępem bo siedzenie składa się łatwo, ale nie ma tu mowy o przepastnej przestrzeni z bądź co bądź większego Seata Alhambry, ale daleko też do wzoru jakim jest Dacia Lodgy. C4 jest bardziej porównywalne z Zafirą, czyli krótkie trasy z imprezy tak, dłuższe wypady nie.

Typowy dla Citroena zabieg umieszczenia LEDów nad lampami głównymi

Tak czy inaczej oba auta mają bardzo udany wygląd -zdecydowanie daleki od czegoś typowo użytkowego- oba należą do grupy samochodów urokliwych, niemal biżuteryjnych. Przyjemne okrągłości mieszają się z kilkoma zdecydowanymi pociągnięciami Picassa. Przód wyróżnia się tu szczególnie poprzez typowy dla Citroena zabieg oddzielenia głównych lamp od dziennych LEDów, które umieszczono wyżej. Całość sprawia dobre wrażenie. Tylne światła też mają pewien smaczek. Nie widać tego gdy są wyłączone, ale uruchomione zdają się mieć trójwymiarowy efekt głębi.

Tylne światła mają efekt trójwymiarowej głębi

Wyposażenie i wnętrze

C4 sprzedawane jest w 4 wersjach wyposażenia. Co ciekawe, każda z nich ma panoramiczną szybę przednią. Wersje Seduction i Attraction- są podobne do siebie i mają praktycznie te same ceny. Każda ma całą masę poduszek i systemów kontroli trakcji, elektroniczny hamulec postojowy, system ostrzegania o nagłym hamowaniu, zestaw głośnomówiący i światła przeciwmgłowe. Widać więc duży nacisk na bezpieczeństwo. Wersja More Life to mocny akcent na wygląd (kilka rodzajów felg), seryjna staje się też nawigacja i pakiet miejski. Auto testowe to wersja Exclusive, najwyższa z obecnie dostępnych, a i tak jak to często bywa z pojazdami dziennikarskimi doposażona. Jest więc system parkowania, Wi-fi, wszelkie pakiety dodatkowe, kamera 360 stopni wspomagająca parkowanie i elektryczna klapa tylna.

Ciężko o choćby jedną wskazówkę, sama elektronika. Ciekawa skrzynia biegów

Niezależnie od wersji Citroen jest zdecydowanie autem dla miłośników nowoczesności. Ciężko tu znaleźć jakąkolwiek wskazówkę. Wszystko toczy się wokół dwóch bardzo dużych wyświetlaczy. Nawet obsługa klimatyzacji jest możliwa tylko poprzez wyświetlacz, gdyż nie ma do tego dedykowanych przycisków. Generalnie istnieje podział funkcji między obydwoma ekranami: i tak górny obsługuje wyświetlanie parametrów silnika, dolny natomiast wyświetla wskazania nawigacji, klimatyzacji i całego systemu multimedialnego. Czasem jednak zakres wyświetlanych funkcji na siebie nachodzi, tak jak w przypadku nawigacji. Nie zapomniano o modnej dziś personalizacji: można wybrać trzy główne motywy wyświetlania -trochę jak w komórkach- które definiują kolorystykę i wygląd elementów graficznych. Wadą rozwiązania jest jedynie relatywnie długie przełączanie się między motywami. Widać, że system trochę "waży".

Dbałość o wygodę i detal jest zauważalna wszędzie

Wnętrze zdaje się jak wspomnieliśmy bardzo przestronne, co potęgują przeszklenia nie wyłączając z tego panoramicznej szyby przedniej i szklanego dachu. Fotele tylne można przesuwać, każdy jest oddzielny. Pasażerowie przedniego rzędu mają swoje osobiste podłokietniki. Szczególnie wygodne życie ma pasażer z przodu, który może sobie wysunąć regulowany podnóżek. Schowków nie brakuje, szczególnie dużo można schować w tunelu środkowym. Ale drobiazgi można też ulokować choćby w schowkach pod każdym z foteli. Zdecydowanie należy też pochwalić dbałość o wygląd. Materiały są zróżnicowane, wstawek ozdobnych nie brakuje. Kolorystyka nie jest jednolita. Solidność wydaje się przyzwoita.

Oj jest co skrobać, ale uszczelki szyb i nawiewy znakomite

Jazda

Citroen od lat kojarzony jest z komfortem podróżowania, dotyczy to zarówno modeli z zawieszeniem hydropneumatycznym jaki i z zawieszeniem klasycznym. Dobrym przykładem jest właśnie Grand C4 Picasso, który nie został wyposażony w „hydro”. Inżynierowie Citroena spisali się znakomicie, skonfigurowali komfortowe zawieszenie, które znakomicie wybiera wszelkie nierówności i jednocześnie zapewnia dużą pewność prowadzenia auta. Co tu dużo mówić, jazda jest wygodna i cicha. Do kabiny nie przedostają się żadne odgłosy pracy zawieszenia, a układ kierowniczy zapewnia bardzo dobre (jak na tak duże auto) prowadzenie. Testowy Grand C4 Picasso został wyposażony w 17” felgi z oponami 205/55, ale nie odbiło się to na komforcie jazdy.

Obsługa nawiewów tylko z poziomu wyświetlacza, nie każdy polubi

Gama silnikowa to dwa motory benzynowe (1.2 130m KM i 1.6 165 KM) i trzy diesle (1.6 100 i 120 KM i 2.0 150 KM). Testowego Citroena napędzał ten ostatni, dwulitrowy diesel BlueHDi o mocy 150 KM, generujący 370 Nm momentu obrotowego. Silnik ten, to sprawdzona jednostka koncernu PSA. Pracuje płynnie, jest elastyczny i niezbyt paliwożerny. Jedynie mógłby być odrobinę cichszy, gdyż często nawet podczas spokojnej jazdy, do kabiny pasażerskiej przedostawał się charakterystyczny dźwięk pracy diesla. Silnik zapewniał przyzwoite osiągi – rozpędzenie siedmioosobowego minivana do 100 km/h zajmowało mu 11,5 sek. Prędkość maksymalna wynosi 207 km/h. Jednak w przypadku minivana te wartości nie są aż tak ważne. W końcu kto podróżuje statecznym vanem z prędkością 200km/h? Ważniejsze z pewnością będą wyniki spalania. Według danych producenta Citroen Grand C4 Picasso z silnikiem 2.0 BlueHDi 150 wyposażony w automatyczną skrzynię biegów spala średnio 4,4 litra oleju napędowego na każde 100 kilometrów. Nasze wyniki spalania, po przejechaniu ponad tysiąca kilometrów (przy niskich, zimowych temperaturach) wyszły trochę większe (średnio 6,7l/100km), ale i tak można je uznać za niezłe.

Ekran ma kilka motywów wyświetlania i trybów pracy

Skrzynia biegów w testowym aucie, to klasyczny, sześciobiegowy automat. Nie pracuje tak szybko jak nowoczesne konstrukcje dwusprzęgłowe, ale działa sprawnie i bez problemów. Podczas testu ani razu nie zauważyłem, żeby skrzynia wahała się który bieg aktualnie wrzucić. Przy mocniejszym przyspieszaniu czuć było delikatne szarpnięcia, ale przy spokojnej jeździe automat niemal niezauważalnie zmieniał przełożenia.

Bardzo dobre ksenony ale już światła drogowe to zwyczajne żarówki

We wnętrzu Citroena Grand C4 Picasso z automatem nie znajdziemy klasycznej dźwigni skrzyni biegów na tunelu środkowym. Aby wygospodarować jeszcze więcej przestrzeni, Citroen zdecydował się na rozwiązanie znane z aut amerykańskich – niewielką dźwignię przy kolumnie kierownicy. Demonizowanie tego rozwiązania wynika często z braku przyzwyczajenia. To bardzo wygodne i ciekawe rozwiązanie. Dźwignia jest w zasięgu palców prawej dłoni, ale jej odległość od wieńca kierownicy jest na tyle duża, że nie przeszkadza w prowadzeniu auta. Niestety akurat w tym przypadku do ideału zabrakło odrobinę solidności samej dźwigni: zdaje się zbyt cienka i delikatna, w pierwszych dniach faktycznie niełatwo się na nią przestawić. Skrzynia może pracować w trybie automatycznym, lub manualnym – korzystamy wtedy z łopatek umieszczonych na kierownicy.

Pomysł wkomponowania znaczka Citroena w grill kiedyś mi świtał, no i proszę

Ceny

Ile trzeba zapłacić za Citroena Grand C4 Picasso? Otóż cennik tego modelu rozpoczyna się kwotą 79 990 zł. Za tą cenę otrzymamy auto w wersji wyposażenia Seduction z silnikiem 1.2 PureTech 130KM. Najtańszym dieslem w ofercie jest jednostka 1.6 BlueHDi 100KM. Za auto z tym silnikiem w wersji wyposażenia Attraction trzeba zapłacić 80 990 zł. Testowy Grand C4 Picasso w wersji Exclusive z najmocniejszym dieslem 2.0 BlueHDi 150KM i doposażony o kilka dodatków został wyceniony na 128 000 zł. Warto jednak odwiedzić salon, bo można wynegocjować ciekawe rabaty.

Tylne światła różnią się tych ze "zwykłego" Picasso

Podsumowanie

Szukasz vana który nie krzyczy użytkowość przede wszystkim, ma odrobinę drapieżności a zarazem daje dużo komfortu? Citroen jest dla Ciebie. Szczególnie jeśli oprócz tego jesteś miłośnikiem gadżetów. Jeśli Twoje serce jest oddane klasyce, a do tego lubisz nieco twardszą, bardziej narowistą jazdę nie poczujesz się tu dobrze. Ocena auta zależy w ogromnym stopniu od gustu potencjalnego klienta. Nie każdemu podejdzie wszechobecna elektronika zestawiona z nietypowo umieszczoną dźwignią zmiany biegów. Natomiast indywidualista ceniący komfort i oryginalność poczuje się tu jak w domu.

PLUSY

Widoczność, komfort, rabaty, silnik, skrzynia biegów, wyposażenie, wykończenie, schowki, możliwości negocjacji ceny, panoramiczna szyba przednia w każdej wersji, poczucie nowoczesności, doskonała wentylacja i dobre uszczelki, doskonałe światła mijania

MINUSY

Nie każdy polubi obsługę skrzyni biegów, dżwignia zmiany nieco za cienka, auto nie dla "sportowców", trzeci rząd jest trochę rozczarowujący, obsługa wszystkiego z wyświetlaczy bywa powolna, światła drogowe to już nie ksenon lecz zwykłe żarówki

Najważniejsze dane techniczne pojazdu:

Citroen Grand C4 Picasso  2.0 BlueHDI 150KM S&S A/T Exclusive

Zespół

Napędowy

Pojemność silnika

1997 cm3

Ilość cylindrów/zaworów ogółem

4 / 8

Moc maksymalna / przy obrotach

150 KM / 4000

Moment maksymalny / przy obrotach

370 Nm / 2000

Skrzynia biegów / ilość biegów

Automatyczna / 6

Napęd / Rodzaj paliwa

Przedni / ON

Osiągi

Sprint 0-100 km/h / V-max (km/h)

11,5 sek. / 207 km/h

Zużycie paliwa: miasto / trasa / mieszane

Zużycie paliwa z testu: miasto / trasa / mieszane*

5,1 / 4,0 / 4,4

7,2 / 5,0 / 6,7

Wymiary

Nadwozia

Rozstaw osi

2840 mm

Długość

4597 mm

Szerokość

1826 mm

Wysokość

1644 mm

Pojemność bagażnika/pojemność zbiornika paliwa

645 l / 55 l

Rodzaj nadwozia / masa własna

VAN / 1474 kg

Emisja CO2

115 g/km

Ogumienie

205/55 R17

Cena wersji podstawowej

79 990 zł (Seduction 1.2 PureTech 130KM)

Cena modelu testowego

128 000 zł (Exclusive 2.0 BlueHDI 150 KM S&S A/T + dodatki)

* Test przeprowadzony w dniach 19 – 26.01.2016 na dystansie 1082 km.


Tekst: Marcin Dziekoński i Piotr Zaleski / SA           zdjęcia: Agencja10,5

Pozostałe zdjęcia Citroena C4 Grand Picasso

Zdjęcia:

Komentarze:

Brak komentarzy
Zaloguj się aby dodawać komentarze