facebook

Przeczytaj artykuły o wybranej marce

testy aut nowych
testy aut używanych
Używane » PEWNE AUTA UŻYWANE! Wielkie zestawienie oferty aut używanych importerów samochodów. Setki pewnych aut z gwarancją! 36 marek w zestawieniu. TYLKO W ŚWIAT AUT NET

PEWNE AUTA UŻYWANE! Wielkie zestawienie oferty aut używanych importerów samochodów. Setki pewnych aut z gwarancją! 36 marek w zestawieniu. TYLKO W ŚWIAT AUT NET

Kategoria: Używane|Komentarze: 0|Data: 2014-04-19 10:17:49

Pewny sposób na używane auto w Polsce? W powszechnym mniemaniu coś takiego nie istnieje. Z resztą my Polacy mamy we krwi tendencje do zawracania kijem Wisły i walenia głową w mur. Otwarte drzwi nas raczej nie kręcą, lubimy wyzwania. Dlatego w poszukiwaniu używanego pojazdu udajemy się na zachód i przywozimy na lawetach samochody, za którymi „Niemiec płakał jak sprzedawał”. Równie popularnym sportem są wycieczki krajoznawcze kilkaset kilometrów na drugi koniec kraju, by przekonać się że piękne auto z ogłoszenia to totalny złom. W efekcie jest płacz i zgrzytanie zębów, bo nasz czas i pieniądze lądują w błocie, a auta dobrego nie ma, lub jest złom na kołach i szpachli. Wszyscy wiemy że tak to się właśnie niestety często kończy, ale nie wszyscy wiedzą że tak być nie musi. Drodzy Państwo, czekają na nas setki sprawdzonych, używanych samochodów i wcale nie trzeba mieć fortuny by je kupić. Tutaj pierwszy właściciel, zgodny z opisem, nienaganny stan auta, książka serwisowa i gwarancja to nic szczególnego. To norma. Przed Państwem analiza oferty importerów: sprawdzilismy który ma ile samochodów, dla kogo, co oferuje i czy łatwo tą ofertę znaleźć. Za to wszystko stawiamy im dziś stopnie jak w szkole. Jak sądzimy, drugiego takiego zestawienia nie znajdziecie nigdzie indziej. Jesteście ciekawi? To aż 31 ocen importerów reprezentujących 36 marek! Zapraszamy!

WIELKI TORT STAJE W GARDLE: RYNEK SAMOCHODÓW UŻYWANYCH

Każdy chciałby nowe auto, to oczywiste. Ale Polacy są na szczęście wbrew pozorom rozsądnym narodem. Kupujemy niesamowitą ilość aut używanych, bo większość z nas nie chce porwać się z motyką na słońce. Nie bierzemy kredytów na które nas nie stać, bo wiemy że dom i mieszkanie jest lepszym wydatkiem, traci się na tym o wiele mniej. Nie bez powodu amerykańskie przysłowie mówi „kup najdroższy dom na jaki Cię stać i najtańsze auto, którym nie wstyd jeździć”. Ma to sens. Dlatego mamy w naszym osobistym gonieniu zachodniej Europy rozsądek, inwestujemy w dom, mieszkanie, a kupno nowego auta odkładamy na potem. Cierpią na tym importerzy, ale trzeba naród zrozumieć. Gdy się dorobimy, damy Wam również drodzy przyjaciele zarobić.

Dlatego rynek aut używanych to u nas wielki kawał tortu. Staje on jednak czasem w gardle. Chodzi o konsumentów, którzy czują się oszukani przez osoby, od których kupiły auto. A kto nie zna takiego przypadku, albo nawet sam go nie przeżył? To jest wciąż bardzo częste. I tu jest właśnie okazja dla importerów. Oni mają środki, by dać konsumentom to, czego Ci pragną. Dobre auto używane, najczęściej kupione w salonie i pozostawione po paru latach w rozliczeniu, gdy właściciel wymieniał je na nowe. Ktoś powie, na pewno ich jest mało, bo mamy mały rynek. Jeszcze niedawno mówiąc szczerze sam bym tak pomyślał. Okazuje się, że nie. Jeśli zebrać oferte z całego rynku, tych samochodów jest bardzo dużo!

Importerzy w większości słusznie wyczuli okazję i na poważnie wzięli się za samochody używane tego typu. Przestają się wstydzić aut używanych, wychodzą naprzeciw słusznej potrzebie rynku. Na stronach internetowych pojawiają się zakładki z autami używanymi, tworzone są zintegrowane bazy danych z takimi pojazdami, do życia powoływane są programy samochodów gwarantowanych. I wcale nie chodzi o gwarancję fabryczną dla wozów dajmy na to dwu czy trzyletnich. Chodzi o kompleksową kontrolę stanu auta i nadanie mu na tej podstawie gwarancji, mimo że może ono mieć nawet 8 lat i 150 tysięcy kilometrów przebiegu. W skrajnych przypadkach nawet - to nie żart - do pół miliona kilometrów! Drodzy Państwo, to na prawdę jest sposób na dobry samochód. Po co narażać się na koszty, skoro można za podobne pieniądze co u "laweciarza" nabyć auto z takiego programu? I nie chodzi bynajmniej o to, by obrazić tą liczną i w dużej części uczciwą grupę zawodową, która motoryzuje Polskę. Ale nawet oni sami doskonale wiedzą, ilu jest w ich grupie zawodowej zwykłych oszustów. Jeśli ktoś oszukuje w sprawie bezwypadkowości auta, to naraża swojego klienta na niebezpieczeństwo. Importerom delikatnie mówiąc nie wypada w tej kwestii pisać nieprawdy.

Nasz artykuł pokaże Państwu która marka co w tej kwestii oferuje, które firmy z dumą prezentują swoim klientom poważną ofertę aut używanych, w tym z gwarancją, a które jeszcze udają, że tematu nie ma. Dokonaliśmy bowiem analizy ofert wszystkich ważnych marek obecnych na naszym rynku i wiemy już kto oferuje dużą bazę samochodów z pewnego źródła, kto ma ich mało, a kto nie ma ich wcale. Dowiędzą się też Państwo jakie programy gwarancyjne oferuą poszczególne firmy, jak się one nazywają i co można dzięki nim zyskać. Oceny za to wszystko wystawiliśmy jak w szkole: są jedynki, jest jedna dwójka, są trójki, czwórki, kilka piątek i jedna szóstka. To o ile nam wiadomo jedyne takie zestawienie w polskiej prasie motoryzacyjnej.

 

ZESTAWIENIE: OCENA OFERTY SAMOCHODÓW UŻYWANYCH NA STRONACH 30 IMPORTERÓW OBECNYCH NA POSLKIM RYNKU (36 MAREK). SKALA OCEN 1-6.

 

Audi

Na stronie Audi samochody używane kryją się w zakładce „Używane Audi”. Można tam znaleźć auta tej marki i całego koncernu VW, a także innych producentów. W sumie jest ich w systemie - na dzień zbierania informacji do zestawienia - około 260, wybór jest więc spory. Co ważne, większa część samochodów (niemal 200) to auta objęte programem Audi Select Plus.

Program ten obejmuje kontrolę 117 punktów w samochodzie, auta nim objęte mają pewny przebieg, pochodzenie i historię. Co więcej, samochody te mają gwarancję przynajmniej 12 miesięczną, a często nawet dłuższą. Można też liczyć na pozostawieniu auta w rozliczeniu i preferencyjne kredytowanie lub leasing, ubezpieczenie i oczywiście jazdę testową.

Jedynym minusem systemu jest w zasadzie tylko fakt, że nie ma w nim praktycznie aut w cenie poniżej 23 tysięcy złotych. Te zaczynają się od 23-25 tysięcy, a większość samochodów jest wyraźnie droższa. Z prawie 300 pojazdów w systemie zaledwie 18 kosztuje poniżej 30 tysięcy. Jest to oczywiście spowodowane faktem, iż większość aut w ofercie to Audi, w dużej części kilkuletnie i z pewnych rąk, a takie samochody niestety muszą swoje kosztować. Klienci mniej zamożni poszukają więc raczej gdzie indziej.

Ocena: 4

Bardzo dobra oferta Audi, dużo aut, pewne informacje, dobre warunki preferencyjne. Punkt odjęty za brak aut tańszych w ofercie: Audi wyraźnie celuje w grupę klientów dysponujących kwotą od 30 tysięcy złotych.                                          

 

BMW

Na stronie BMW jest dostępna zakładka „Używane BMW”, łatwo ją zauważyć. Jak wynika z efektów działania wyszukiwarki, samochodów w ofercie jest około 100 i prawie wszystkie sa objęte programem BMW Premium Selection. Samochody te są nie starsze niż 5 lat, o przebiegu nie większym niż 120 tys. km. Kontrola techniczna obejmuje 72 punkty.

Program jest wyraźnie skierowany do raczej majętnych klientów, którzy szukają kilkuletniego BMW o pewnym pochodzeniu i tu faktycznie się nie zawiodą. Oferta jest duża i szczegółowa. Niestety samochodów w cenie poniżej 60 tysięcy złotych jest zaledwie 11, przy czym najczęściej realny wybór zaczyna się powyżej 35 tysięcy złotych: tylko jedno auto kosztowało mniej niż 30 tysięcy złotych.

Ocena: 4

Dobra oferta dla majętnych klientów, którzy nie chcą nowego auta, a pewne, kilkuletnie używane. Ci klienci będą w pełni usatysfakcjonowani, a ilość aut do wyboru jest duża. Po raz kolejny jednak nie jest to oferta dla mniej zamożnych osób, BMW zawęziło grono odbiorców swojego programu i to miało wpływ na naszą ocenę. Wielkim plusem jest jednak to, że BMW podchodzi do aut używanych poważnie i nie „wstydzi” się tej części swojej oferty.

 

Chevrolet

Wnikliwa analiza strony Chevroleta, który jak wiadomo wycofuje się z naszego rynku w 2015 roku, pozwala stwierdzić, że nie ma na niej żadnego odnośnika do oferty z autami używanymi. Pamiętając jednak, że Cherolet razem z Oplem należy do koncernu GM, musimy zauważyć, iż auta tej marki są dostępne w systemie Opla. Niemniej na stronie Chevroleta nie ma o tym mowy.

Ocena: patrz Opel

 

Citroen

Zakładka z samochodami używanymi na stronie Citroena jest bardzo dobrze widoczna, a dział jest bardzo czytelny. Sama oferta stanowi obecnie 177 samochodów różnych marek, najstarsze są z 2007 roku. Na wybrane samochody Citroen proponuje klientom program Citroen Select, który obejmuje certyfikowanie samochodów nim objętych przez DEKRA (kontrola 150 punktów w pojeździe), 12-14 miesiące gwarancji, assistance, auto zastępcze, preferencyjne warunki finansowe i jazdę próbną. Ciekawą opcją jest możliwośc wymiany auta na inne w terminie 30 dni od daty zakupu. Pojazdów objętych gwarancją jest w systemie około 50, ich ceny zaczynają się od 26 tysięcy złotych.

Oferta cenowa jest szeroka. Ze wspomnianych 177 samochodów średnio około dziesięciu aut kosztuje poniżej 20 tysięcy złotych, natomiast bardzo dużą grupę stanowią pojazdy w cenie między 20 i 40 tysięcy złotych. Niemniej każda grupa cenowa jest reprezentowana, niemało jest w tym pojazdów w wyższych cenach włącznie z dochodzących do niemal 100 tysięcy złotych.

Ocena: 4,5

Francuzi mają wszechstronną ofertę: prawie 200 samochodów w tym 50 z gwarancją bogatego w zalety programu Citroen Select. Wreszcie szeroki jest też przedział cenowy oferty, chociaż klienci dysponujący kwotą mniejszą niż 20 tysięcy złotych i dalej nie mają zbyt dużego wyboru.

 

Dacia

Dacia jest częścią koncernu Renault, w związku z czym oficjalna oferta aut używanych jest zintegrowana z systemem tej firmy i dostępna na stronie Renault Polska.

Ocena: patrz Renault

 

Fiat (Fiat, Alfa Romeo, Lancia, Jeep)

Fiat posiada swój system nazwany Autoexpert. Jest to system wspólny dla wszystkich aut grupy Fiata oferowanych obecnie na naszym rynku: Alfa Romeo, Lancia, Fiat i Jeep. Są też samochody innych marek, jest ich aktualnie w ofercie 23, natomiast wszystkich samochodów w systemie jest 78. Ceny zaczynają się przeciętnie od 19-20 tysięcy złotych, jedno auto jest nawet za 8900. Ogólnie rozrzut cenowy jest równy i kończy się na kwotach około 44-46 tysięcy złotych.

Część samochodów (aktualnie 22) jest objętych certyfikatem Autoexpert i tu można liczyć na: test 126 punktów w samochodzie, pewny stan formalno-prawny, wiek nie więcej niż 6 lat, przebieg nie większy niż 150 tysięcy km. Można też otrzymać gwarancję na samochód, warunkiem jest: wiek do 6 lat i maksymalny przebieg 130 tys. km.

Ocena: 3,5

Dobra oferta koncernu Fiat, niestety samochodów w certyfikatem Autoexpert jest realtywnie mało w stosunku do całej oferty, ta zaś nie przekracza 100 sztuk. A chodzi przecież o wszystkie marki Fiata plus kilka innych, więc to na prawdę niedużo. W dalszym ciągu nie ma też wyboru dla osób posiadających mniej niż 20 tysięcy złotych, bo jedno auto ciężko nazwać wyborem. Z tych powodów odjęto punkty w ocenie oferty.

 

Ford

Ford Używane to nazwa programu proponowanego przez Forda: importer w jego ramach obiecuje gwarancję bez limitu kilometrów, pakiet assistance, wiek poniżej 8 lat i przebieg do 150 tysięcy kilometrów. Kontrola w serwisie obejmuje 150 punktów, pojazdy które go przejdą otrzymują certyfikat DEKRA.

Strona jest czytelna i łatwa w obsłudze, ale ma jeden poważny problem. Nie da się wyświetlić całej oferty, trzeba najpierw koniecznie wybać markę pojazdu i model, co utrudnia łatwą ocenę całościowej oferty Forda. Na plus jednak trzeba przyznać, że jak już ofertę danego modelu wyświetlimy, wszystko jest ponumerowane i uporządkowane. Samochodów jest też z pewnością bardzo dużo, gdyż Ford jest popularnym autem we flotach. Samych Focusów jest w systemie 80, a ceny zaczynają się od 15 tysięcy złotych. Mondeo jest 60 sztuk, cena najtańszego to już 18 tysięcy złotych. Przeważająca część pojazdów to jednak auta nieco droższe, powyżej 20 tysięcy w przypadku Focusów i 30 tysięcy w przypadku Mondeo. Auta z wystawionym certyfikatem DEKRA nie stanowią dużej grupy, w przypadku Focusa i Mondeo to średnio po 5 sztuk. Wynika to zapewne z tego, że duża część samochodów to poflotowe diesle z przebiegiem większym niż 150 tysięcy kilometrów, co dyskwalifikuje takie auto z programu.

Ocena: 4,5

Właściwie Ford zasługiwałby na piątkę, ale niedopatrzenie w sposobie wyświetlania oferty wymusza odjęcie dodatkowych punktów. Klient powinien mieć możliwość wyświetlenia całej oferty, wymuszanie na nim wybrania marki i modelu jest zupełnie niepotrzebnym ograniczeniem. Przez to niemożliwe jest ponadto ocena ilości wszystkich samochodów w systemie, wiadomo tylko że jest ich bardzo dużo. Sama oferta jest dobra, aut jest dużo, można znależć auta w różnej cenie, wyszukiwarka działa szybko i dobrze. Szczególnie godne polecenia są samochody programu Ford Używane.

 

Honda

Samochodów używanych na stronie Hondy jest ponad setka. Można znaleźć auta nawet za 8 tysięcy złotych, ale generalnie pojazdów w cenie poniżej 20 tysięcy złotych jest bardzo mało. Bardzo duży wybór jest w popularnym segmencie między 20 i 40 tysięcy złotych.

Na stronie Hondy można znaleźć ładnie brzmiące hasło „użytkownicy się zmieniają, jakość pozostaje bez zmian”. Jest też zapewnienie o kontroli stanu technicznego pojazdów w ofercie, brakuje jednak konkretów precyzujących zakres czynności kontrolnych. Producent nie chwali się istnieniem jakiegokolwiek programu dla aut używanych, oferta po prostu jest i prezentuje pojazdy w teoretycznie nienagannym stanie. Pozostaje wierzyć na słowo, szansę na to są w każdym razie na pewno o niebo większe niż w komisach, a o to przecież chodzi. Dużo jest aut od pierwszych właścicieli, kupionych w salonie, w którym są teraz ponownie wystawione.

Dobrą wróżbą jest też choćby najtańsze auto oferty  – Honda Civic z 1997 roku - na zdjęciach prezentował się bardzo dobrze, dealer deklarował pewną historię i zaledwie dwóch właścicieli. Jest też pomoc w finansowaniu, ubezpieczeniu, można zostawić auto w rozliczeniu.

Ocena: 3,5

Honda próbuje przekazać swoim klientom przesłanie o jakości wynikającej z tradycji marki, której nie trzeba dodatkowo potwierdzać. My w Europie lubimy jednak mieć dane słowo, stąd tyle programów dotyczących gwarantowanych aut używanych, czego Honda zdaje się nie mieć, a przynajmniej specjalnie się tym nie chwali. Pozostaje polegać na japońskiej tradycji która każe przypuszczać, że samochody w systemie są faktycznie dobre. Trzeba przyznać, wyglądają na takie. Punkty jednak musimy odjąć za brak konkretnie przedstawionego programu gwarantowanych aut używanych, takiego po prostu zdaje się nie być.

 

Hyundai

Błąd Japończyków spod znaku prostego H wyraźnie wykorzystują Koreańczycy spod znaku przekrzywionej wersji tej litery. W zakładce Oferta na stronie Hyundaia znajduje się dział z samochodami używanymi i od razu trafia się na informacje o programie specjalnym który nazwano i-BEST. W jego założeniach sa punkty takie jak: wiek do 6 lat, przebieg do 120 tysięcy kilometrów, gwarancja i assistance 12 miesięcy, kontrola techniczna 100 punktów pojazdu i certyfikat DEKRA.

W ofercie jest 76 samochodów różnych marek, te z programu i-BEST są wyraźnie wyszczególnione, jest ich 10. Najtańszy kosztuje 24 tysiące złotych, a najtańszy ogółem w ofercie (nie w programie i-BEST) kosztuje 6 tysięcy złotych. Aut poniżej 20 tysięcy złotych jest 7. Powyżej tej kwoty oferta płynnie przechodzi cenowo coraz wyżej aż do stu tysięcy złotych. Najdroższe auto kosztuje nawet więcej, bo aż 170 tysięcy złotych.

Sporą wygodą w Hyundaiu jest to, że jednym kliknięciem można ściągnąć na dysk plik PDF z ofertą (dane pojazdu, wyposażenie, zdjęcia, dane dealera).

Ocena: 4

Hyundai ma swój program i ma on sporo zalet. Szkoda że objęto nim niewiele samochodów, ale całościowa oferta Hyndaia jest dość zróżnicowana i na każdą kieszeń coś się znajdzie. Ilość samochodów może nie jest oszałamiająca ale i tak dorównuje Autoexpertowi koncernu Fiat, więc jak na jedną markę jest to wynik niezły. Ciekawym pomysłem jest generowanie PDF z ofertą. To wszystko składa sie na ocenę dobrą.

 

Infiniti

Luksusowa japońska marka jest oficjalnie obecna na naszym rynku od relatywnie niedawna. Jej nowe auta są niewątpliwą ozdobą naszych ulic, ale póki co importer nie wpadł na pomysł wprowadzenia na swoją stronę oferty aut używanych. Co za tym idzie, choć samochody same w sobie zasługują co najmniej na piątkę, ofertę aut używanych - a to jest przedmiotem niniejszego artykułu - musimy ocenić oceną w szkołach zdecydowanie mniej lubianą.

Ocena: 1

Infiniti na swoje stronie nie wspomina ani słowem o autach używanych. Na razie więc arystokrtyczna jedynka.

 

Isuzu

Strona firmy bardzo ładna, auto w ofercie bardzo dobre, D-max był przez nas testowany i wykazał się w nim wieloma zaletami. Niestety znów brak oferty aut używanych na stronie więc z ciężkim sercem musimy wysłać na oślą ławkę kolejnego kandydata.

Ocena: 1

Czyżby Isuzu D-max był tak dobry, że nikt go jeszcze nie odsprzedał? To by było jedyne pozytywne wyjaśnienie braku aut używanych w ofercie na stronie importera.

 

Jaguar

Na stronie Jaguara brak jakichkolwiek informacji o używanych „kociakach” tej firmy. Tym samym nasza ośla ławka staje się mniej japońska, za to jeszcze bardziej arystokratyczna.

Ocena: 1

Być może pytać czy Jaugar ma program aut używanych to jak pytać Królową Elżbietę czy oszczędza prąd. Miejmy nadzieję, że Brytyjczycy zrozumieją jednak zasadność naszej plebejskiej wścibskości.

 

KIA

Mało brakowało, a byłaby jedynka. Oferta aut używanych jest tak ukryta na stronie importera, że jej znalezienie wymaga samozaparcia. Na stronie głównej jest 8 zakładek, jedna z nich to „Usługi”. Należy w nią kliknąć i rozwinie się menu z 9 zakładkami, z których trzecia to „Kia gwarantuje” i tam właśnie ukryty jest system z autami używanymi. Ewentualnie na samym dole strony jest odnośnik do „Kia gwaratnuje”, ale i tam ginie on w tłumie wielu innych odnośników, a sama nazwa systemu nie pozwala się łatwo domyslać, że chodzi o ofertę aut używanych. Jak więc widać, droga do celu należy do męczących i nieoczywistych, a szkoda, bo sam system nie jest zły.

System „Kia gwarantuje” dzieli się na wersję zwykłą i premium. W standardowej ofercie są auta w wieku do lat 7, z przebiegiem do 170 tysięcy kilometrów, są one po kontroli 150 punktów i mają przedłużoną gwarancję 12 miesięcy. W premium, auta są maksymalnie dwuletnie, mają przebieg do 120 tysięcy kilometrów, certyfikat jakości i atrakcyjny pakiet ubezpieczeniowy. Wszystkie auta mają assistance, wszystkie są z krajowej sieci sprzedaży.

Wyszukiwarka jest bliźniacza z rozwiązaniem Hyundaia (choć wygląda trochę gorzej), jest jednak pewien problem. Podczas sprawdzania oferty nie zobaczyliśmy samochodów wyszczególnionych znakiem programu Kia Gwarantuje, a po zaznaczeniu tej opcji w wyszukiwarce pojawiło się 0 ofert. Nie wiemy czy to błąd, czy faktycznie tych aut nie ma, co było by dziwne zważywszy na obecność tam sporej ilości drogich samochodów na gwarancji z małym przebiegiem. W całej ofercie jest 55 samochodów, większośc z nich to KIA, ale trafiają się też inne. W ofercie jest duży deficyt samochodów tańszych, oferty poniżej 30 tysięcy złotych są nieliczne. Podobnie jak w Hyundaiu można ściągnąć PDF z wszystkimi informacjami interesującego nas auta.

Ocena: 2,5

Program KIA w teorii jest bardo dobry. W praktyce jest jednak gorzej: oferta aut używanych jest głęboko ukryta, a odnalezienie jej jest utrudniona przez nieoczywistą nazwę systemu. W samym systemie brakuje tańszych samochodów, a wszystkich pojazdów jest mniej niż w systemie, na przykład, o wiele droższego Lexusa. Poza tym wyszukiwarka nie chciała pokazać aut z systemu Kia Gwarantuje. Dlatego KIA straciła sporo punktów, ocena wynosi dwa plus.

 

Land Rover

Kolejny raz brytyjska arystokracja musi się zmierzyć z jedynką. Na stronie Land Rovera brak aut używanych.

Ocena: 1

Dziwna prawidłowość. Ośla ławka to ciągle firmy z krajów wyspiarskich o ruchu lewostronnym, najczęściej działające w segmencie premium. A zgodnie z kolejnością alfabetyczną następny jest Lexus, teoretycznie więc będzie kolejna katastrofa...

 

Lexus

Ale tak nie jest, wreszcie wielkie zaskoczenie. Do tej pory w naszym zestawieniu marki japońskie i brytyjskie klasy premium dostawały zasłużoną jedynkę za ignorowanie aut używanych w swojej ofercie. Tym razem jest inaczej.

Nie dośc że aut na stronie Lexusa jest aż 115, to firma ta ma swój program aut gwarantowanych. Nazwano go „LEXUS Select Sprawdzony”. Auta nim objęte są wyszczególnione w ofercie, a program obejmuje - i tu uwaga - gwarancję do 500 tysięcy kilometrów do 3 lat dla aut w wieku do jednego roku i z przebiegiem do 100 tysięcy kilometrów. Importer informuje też, że wszystkie auta z programu bez względu na wiek mają gwarancję do 500 tysięcy km, choć nie precyzuje ile czasu ona trwa (zapewne rok). W ofercie jest też pomoc drogowa, kompleksowa kontrola techniczna, indywidualna oferta finansowa i opcja wymiany auta na inne w terminie do 14 dni od daty jego zakupu. Na stronie Lexusa jest dostepna do ściągnięcia broszura PDF na temat programu.

Oferta samochodów przekracza setkę, zdecydowana większośc to Lexusy. Programem Select objęto 30 pojazdów. Ceny są adekwatne do firmy o której mowa, auta objęte programem oznaczają wydanie od 80 do nawet 250 tysięcy złotych. Taniej można kupić auta nie objęte programem, najtańszy (Lexus ES) kosztuje 25 tysięcy złotych. Generalnie jednak prawdziwy wybór zaczyna się od kwoty 50 tysięcy złotych.

Ocena: 4,5

Lexus select to chyba jedyny program z obłędnym limitem gwarancji wynoszącym aż 500 tysięcy kilometrów. Sam fakt posiadania oferty aut używanych - tym bardziej bogatej - na stronie jest niecodzienny jak na markę premium, a pochwalić też trzeba wyszukiwarkę która umożliwia wyświetlenie całej oferty z podziałem na modele (nie tylko Lexusa) z wyraźnie zaznaczoną ilością egzemplarzy dostępnych w systemie. Dobra robota.

 

Mazda

Nowoczesna strona japońskiego producenta kryje w sobie sporo informacji włączając w to program lojalnościowy i aplikację My Mazda. Na tym jednak koniec pochwał, bo oferty aut używanych brak.

Ocena: 1

Używanych brak, egzamin niezaliczony. Będzie trzeba zdać poprawkę w semestrze letnim

 

Mercedes

Mercedes ma ofertę aut używanych i nie trzeba się natrudzić by na nia trafić. Bez wpisania dodatkowych kryteriów nie da się jednak wyświetlić całej oferty, gdyż ilość wyświetlanych samochodów jest limitowana do stu. Udało nam się jednak ustalić, że wszystkich aut w systemie jest aktualnie około 140.

Teoretycznie Mercedes nie chwali się dedykowanym programem dla aut używanych, można jednak ocenić, że taki istnieje. W ofercie są bowiem trzy rodzaje samochodów: auta demonstracyjne (wiek 2-12 miesięcy), samochody jednoroczne (wiek 6-12 miesięcy) i auta firmowe, najczęściej należące do członków kady kierowniczej danej firmy (Mercedes jest bardzo popularny z zarządach spółek). Są też oczywiście inne samochody, nieco starsze. Można też trafić na rodzynki typu 300 SL z 1992 roku za 38 tysięcy złotych.

Ze 140 samochodów w ofercie, 42 kosztują poniżej 100 tysięcy złotych, z czego 7 poniżej 40 tysięcy złotych.

Ocena: 4

Dobra oferta. Promowane są pojazdy młode i drogie, ale nie stanowią one całej oferty i klienci z kwotą poniżej 50 tysięcy złotych też mogą coś dla siebie znaleźć.

 

Mini

Na bardzo ładnej, pełnej informacji i czytelnej stronie Mini nie udało się znaleźć informacji o samochodach używanych. Dlatego punktację musielibyśmy zastosować Mini-malną. Załóżmy jednak słusznie, że oferta Mini jest zintegrowana z systemem BMW, do którego ta brytyjska marka należy.

Ocena: patrz BMW

 

Mitsubishi

Aż szkoda, że na nowoczesnej i czytelnej stronie Mitsubishi nie ma żadnego odnośnika o autach używanych. Oczywiście można je łatwo znaleźć na stronach poszczególnych dealerów, podobnie jak w przypadku innych „jedynkowców”, ale nie o to przecież chodzi. W tym artykule oceniamy obecność aut używanych na stronie głównej producenta i to, czy istnieje zintegrowana oferta aut używanych danej marki pod jego patronatem, najlepiej z dedykowanym programem gwarancyjnym. Tego wszystkiego niestety w Mitsubishi nie udało się znaleźć.

Ocena: 1

Mitsubishi ma w ofercie auta droższe, ale dużo jest też pojazdów popularnych w zupełnie normalnych cenach. Aż dziwne więc, że Japończycy nie zdecydowali się do tej pory na zintegrowanie oferty aut używanych na swojej stronie, przez co grono „jedynek” z kraju Kwitnącej Wiśni po raz kolejny się powiększyło.

 

Nissan

W przypadku Nissana znów ta sama sytuacja. W dobrym jakościowo serwisie firmy nie udało nam sie znaleźć odnośnika do zintegrowanej oferty aut uzywanych. Mamy nadzieję, że to się zmieni. Sądzimy, że dobrym pomysłem byłoby zbudowanie jednej platformy z Renault i Dacią.

Ocena: 1

Nissan to popularna marka i powinna mieć swoją platformę sprzedaży aut używanych z pewnej ręki, najłatwiej byłoby dołączyć do tego co już ma Renault.

 

Opel

By odnaleźć samochody używane na stronie Opla należy wejść w zakładkę samochody, a tam - pod ofertą nowych modeli - jest niepozorny link do oferty używanych. System aut gwarantowanych Opel nazywa sie OGSU (Opel Gwarantowane Samochody Używane) i obejmuje 3 warianty gwarancji: OGSU Premium, Select i Economy. Różnią się one czasem udzielonej gwarancji, która wynosi odpowiednio 24, 6 i 3 miesiące. Wszystkie auta przechodzą kontrolę 50 punktów, mają assistance, zindywiualizowanę ofertę finansową i ubezpieczenie, jest też możliwość pozostawienia auta w rozliczeniu.

W systemie jest bardzo dużo samochodów, w dniu zbierania informacji do niniejszej publikacji było ich aż 712, z czego ponad 400 objęto gwarancją! Mało tego, wreszcie mamy auta w każdym możliwym przedziale cenowym, a wybór jest znaczny. Najtańsze auto można kupić nawet poniżej 3 tysięcy złotych (Corsa, rocznik 1997). Za niecałe 8 tysięcy złotych znaleźliśmy z kolei Peugeota 206 od pierwszego właściciela z przebiegiem poniżej 100 tysięcy kilometrów. Pojazdy można sortować według zadanych parametrów, a auta objęte programem OGSU są w sposób nie budzący wątpliwości wyszczególnione, ceny takich zaczynają się już od niecałych 10 tysięcy złotych. Jest więc wreszcie duża oferta dla osób chcących wydać na auto mniejszą kwotę. Ofertę OGSU można wyświetlić zaznaczając opcję gwarancja w wyszukiwaniu zaawansowanym.

Ocena: 5

Pierwsza piątka w naszej tłocznej klasie. Opel ma ogromną ilość używanych samochodów w każdej możliwej cenie, a także dobry program OGSU. Pojazdy nim objęte są wyraźne wyszczególnione, wyszukiwarka jest klarowna i wygodna w użyciu. .

Przyznajemy piątkę firmie Opel za jej ofertę aut używanych

Peugeot

Peugeot zafundował sobie w ostatnim czasie nową stronę internetową, która jest bardzo nowoczesna i czytelna. Znalezienie oferty aut używanych przychodzi bez trudu, a poczucie klarowności nie znika po jej wyświetleniu. Co więcej, znów mamy do czynienia z ogromną bazą aut: aż 695 aut z czego 554 to auta osobowe.

Peugeot ma swój program pojazdów gwarantowanych, wystepuje on w dwóch wariantach. Ponad 160 pojazdów objęto programem Komfort, a 90 programem Premium. W obu przypadkach można liczyć na kredyt, leasing, ubezpieczenie, assistance i certyfikat DEKRA, a także auto zastępcze i jazdę próbną. W przypadku pakietu Komfort gwarancja wynosi 8 miesięcy, samochody są maksymalnie 8 letnie i mają przebieg do 150 tysięcy kilometrów, kontroli podlega 100 punktów. Pakiet Premium oznacza 12 miesięczną gwarancję na auto nie starsze niż 5 lat o przebiegu maksymalnie 100 tysięcy kilometrów. Kontrola obejmuje 150 punktów, a w ciągu 30 dni od daty zakupu można auto wymienić. 

Samochody ze strony Peugeota można kupić już od 4.5 tysiąca złotych, jest ogromny wybór w każdej cenie, dostępne są różne marki. Auta gwarantowane zaczynają się od 20 tysięcy złotych, a od kwoty 25 tysięcy robi się ich już dużo.

Ocena: 5

Druga zasłużona piątka. Peugeot ma równie dobrą oferte co Opel.  

Przyznajemy piątke firmie Peugeot za jej ofertę aut używanych

Renault

Na stronie Renault oferta samochodów używanych jest widoczna od pierwszej chwili, po wejściu w nią ukazuje się czytelne menu dzięki któremu można sprecyzować kryteria poszukiwań. Do systemu trafiają wyłącznie auta o sprawdzonym pochodzeniu i w dobrym stanie. Inne (starsze, czy mające pewne defekty) nawet jeśli są w ofercie danego dealera Renault, nie trafiają do systemu.   

Renault posiada program aut gwarantowanych w kilku wariantach, w każdym z nich kontroli poddawanych jest 100 punktów samochodu: gwarancja może wynosić 24 miesiące na auta dla aut w wieku do 2 lat i z przebiegiem do 40 tysięcy kilometrów, lub 12 miesięcy dla pojazdów w wieku do 4 lat i z przebiegiem do 80 tysięcy kilometrów. Starsze auta otrzymują gwarancję 6 miesięcy na silnik i skrzynię biegów, pod warunkiem że pojazd jest nie starszy niż 10 lat i ma przebieg nie większy niż 100 tysięcy kilometrów. Każda opcja ma assistance na terenie Polski, a opcje 12-24 miesięczna dodatkowo na terenie Europy.

Wybór samochodów jest duży i uwzględnia wymagania klientów chcących wydać na auto mniej, niż więcej. Ceny zaczynają się już od 5 tysięcy złotych, a od 10 jest już prawdziwy wybór. Przedział między 10 a 20 tysięcy złotych jest bogato reprezentowany i trafiają się tu auta od pierwszych właścicieli, serwisowane do końca w ASO. Wyszukiwarka pokazuje które auta mają gwarancję, wszystko jest klarowne. Jedyne niedopatrzenie polega na niemożności wyświetlenia wyłącznie aut z gwarancją.

Ocena: 5

Trzeci raz piątka i drugi raz dla Francji. Renault ma bardzo dobry system z jedną z większych baz samochodów, a klienci dysponujący kwotą poniżej 20 tysięcy złotych mają - co warte wyszczególnienia - równie dobry wybór co inni. Auta w jakikolwiek sposób budzące wątpliwości swoim stanem lub historią nie są do niego wprowadzane nawet jeśli są de facto w ofercie komisowej dealerów Renault. Dlatego system Renault jest godny polecenia i otrzymuje ocenę bardzo dobrą.

Przyznajemy piątkę firmie Renault za jej ofertę aut używanych

Seat

Początek marek na literę S zaczynają dwie niespodzianki. Było to dla nas ogromnym zaskoczeniem, ale na stronie Seata nie ma odnośnika do używanych pojazdów. To jednak mniejsze zaskoczenie niż następna firma w zestawieniu. W Seacie zmienił się importer, firma ma nową stronę i być może nie wszystkie pomysły weszły jeszcze w fazę realizacji. Ciężko jednak takie wnioski wysunąć przy następnej pozycji.

Ocena: 1

Po zakończeniu pertrubacji związanych ze zmianą importera poprawie ulega też sprzedaż nowych aut. To co dziś sprzedaje sie w salonach, jutro może być autem z drugiej ręki. Trzeba niezwłocznie zbudować system dla tych aut.

 

Skoda

Większe zaskoczenie niż Seat stanowi Skoda. Ulubieniec naszego rynku nie ma na swojej stronie niczego dla amatorów auta używanego. Z niedowierzaniem przyjmujemy ten stan rzeczy i czekamy na szybką poprawę.

Ocena: 1

Skodę z pierwszych rąk można znaleźć w ofercie dealerów czy w ogłoszeniach, ale nie na stronie importera. Lider przespał jedną lekcję, trzeba szybko zdać egzamin  poprawkowy i zapomnieć o całej sprawie.

 

SsangYong

Niszowa marka z Korei, która - choć wielu postrzega ją jako nieznaną nowość - ma spore tradycje. Co więcej, pokazuje też, że mimo skromnej oferty aut używanych nie można sobie pozwolić na ich brak na stronie. Dział z używanymi jest widoczny od razu i choć auta są 2 (słownie: dwa) firmie nie można zarzucić braku zintegrowanej oferty.

O wszystkich samochodach w ofercie można przeczytać sporo szczegółów, oba są dokładnie opisane, oba są autami demonstracyjnymi, oba to Korando sprzed liftingu, czyli nieco starsza wersja samochodu którego test właśnie opublikowaliśmy na naszych łamach.

Ocena: 3

Owszem oferta jest mała, ale i marka niszowa. Natomiast lekcja z samej budowy oferty i jej eksponowania została odrobiona i dział aut używanych jest widoczny o wiele lepiej niż na stronie np. KIA. Co prawda dedykowanego programu gwarancyjnego zdaje się nie ma, ale ciężko mieć to za zarzut skoro wszystkie auta w aktualnej ofercie i tak są na gwarancji fabrycznej.

 

Subaru

W ofercie na stronie importera jest 90 samochodów, a wszystko kryje się w łatwo dostępnej z poziomu strony głównej zakładce „komis”. Wyszukiwarka działa bardzo płynnie, ale tu kończą się zalety względem części innych marek. Ogłoszenia może sobie dodać każdy, a Subaru nie ponosi odpowiedzialności za jego treść. Ciężko więc mówić o programie gwarantowanych aut używanych, czy zintegrowanej ofercie Subaru, bo jest to bardziej dział ogłoszeń. Choć wyszukiwarka umożliwia nadanie parametrów poszukiwanych treści, wyświetlenie wyników np. według rosnącej ceny jest niemożliwe.

Aut w cenie poniżej 50 tysięcy złotych jest 31 z 90. Na pocieszenie jest fakt, że sporo samochodów to faktycznie auta z polskich salonów, serwisowane do końca w ASO. Niestety wyszukiwarka zaawansowana nie przewiduje wyświetlania według tego kryterium. Jest więc sporo do poprawienia, ale też nie jest źle.

Ocena: 3,5

Subaru nie powtarza błędu niektórych japońskich kolegów i ma zakładkę z autami używanymi w widocznym miejscu. Choć jest to bardziej dział ogłoszeń niż kompletny system, można tam znaleźć pewne auto. Niestety mimo szybkiej i czytelnej wyszukiwarki ciężko nie zauważyć, że ma ona pewne braki. Polecamy je poprawić i zbudować jednak jakiś system promujący auta od I właściciela na gwarancji na tle całej oferty.

 

Suzuki

W łatwo dającej się odnaleźć ofercie na stronie Suzuki jest 53 używanych samochodów. Można określić kilka parametrów wyszukiwania w tym ustawić cenę rosnąco lub malejąco. Ceny zaczynają się od 25 tysięcy złotych i rosną równomiernie. Nie znaleźliśmy na stronie informacji o istnieniu dedykowanego systemu aut gwarantowanych, ale w aktualnej ofercie nie ma samochodów starszych niż z 2010 roku, więc jego istnienie nie jest konieczne. Gwarancję fabryczną można przedłużyć w dwóch wariantach. Wszystkie auta w systemie to Suzuki, więc ogólną liczbę ponad 50 samochodów w systemie można uznać za zadowalającą.

Ocena: 4

Oferta skierowana do osób z kwotą przynajmniej 25 tysięcy złotych na samochód i wyłącznie amatora Suzuki. Za to klient może liczyć na auto nie starsze niż 4 lata. Programu gwarancyjnego jako takiego nie ma, ale w tej sytuacji nie jest on specjalnie potrzebny, gdyż auta i tak przeważnie są jeszcze na gwarancji.

 

Toyota

Azjaci mają opinię ambitnych uczniów i pracowników, ale w naszej klasie posypało się na ich konto kilka jedynek. Honor jednak ratują prymusi: w markach premium klasę pokazał Lexus, a teraz Toyota zajmuje pierwsze miejsce w zestawieniu i jako jedyna otrzymuje szóstkę. Wynika to z kilku faktów.

Po wejściu na stronę Toyoty od razu widać czytelny odnośnik do samochodów używanych, po kliknięciu którego następuje szok wynikający z ilości propozycji. Samochodów jest prawie tysiąc, a gwarancji podlega aż 370! Samych aut od pierwszego właściciela jest 767, a pojazdów hybrydowych 26. Wszystko można precyzyjnie ustalić w wyszukiwaniu, a system na bieżąco zlicza ilość samochodów odpowiadających kryteriom. Wyszukiwarka jest bardzo czytelna i szybka. Dodajmy, że Lexusów w systemie jest tylko kilka, nie jest to więc baza danych tożsama z bazą Lexusa, która też liczy grubo ponad 100 samochodów. To oznacza że koncern Toyoty ma ogromną bazę dochodzącą - jeśli doliczyć te z systemu Lexusa - do 1100 sztuk. Ceny zaczynają się od 10 tysięcy złotych, od 15 tysięcy można kupić auto z certyfikatem. Ceny rosną równomiernie i powoli co nie powinno dziwić zważywszy na ogromną ilość samochodów w ofercie.

Jeśli chodzi o gwarancję, system Toyoty nazywa się „Pewne auto – używane z gwarancją”. Pojazdy zakwalifikowane do niego otrzymują roczną gwarancję, w tym czasie auto podlega przeglądom technicznym identycznie jak nowy. Kolejną wartą uwagi rzeczą jest to, że oglądając auto od razu widzimy ofertę finansowania z proponowana ratą i ofertę ubezpieczenia ze zniżką i usługą „Równa Droga” zabezpieczającą klienta przed uszkodzeniami wynikającymi ze stanu nawierzchni.

Oferta Toyoty jest więc jak widać najlepiej podanym smakołykiem w dzisiejszym menu. A czy są jakieś minusy? Chyba jedynym jest to, że poniżej 20 tysięcy złotych prawie w Toyocie nie ma samochodów wiekszych niż klasa B. To jednak wynika ze specyfiki rynku. Toyota ma małą utratę wartości więc większe samochody masowo pojawiają się dopiero powyżej tej kwoty.

Ocena: 6

Toyota otrzymuje jedyną w zestawieniu szóstkę. Jest to spowodowane łatwością dostepu do aut używanych z poziomu strony, bardzo dobrą wyszukiwarką i ogromną baza aut, z czego przytłaczająca większośc to pojazdy po pierwszych właścicielach, z których z kolei ponad połowa jest objęta gwarancją. Widać, że oferta samochodów używanych - tak popularnych w naszym kraju - jest przez Toyotę traktowana bardzo poważnie, a na budowę bazy danych i wyszukiwarki pozwalającej ją przeglądać poświęcono wiele uwagi. Bardzo dobra jest też oferta ubezpieczeniowa, a system od razu pokazuje propozycję rat zliczonych dla danego samochodu. Z tych wszystkich powodów ofertę Toyoty należy obiektywnie ocenić najwyżej.

Przyznajemy szóstkę firmie Toyota za jej ofertę aut używanych

Volkswagen

Umiłowanie do Volkswagenów jest w naszym kraju tak wielkie, że należało by chyba przebadać mleko polskich matek pod kątem obecności w nim odpowiednich genów. Coś jest jednak nie tak, bo w przeciwieństwie do Audi, VW ukrył swoją ofertę tak, by nikt jej przypadkiem nie znalazł. Jeśli taki był zamysł, to się udało: jako redaktorzy ostatnimi nogami w kwestii szukania informacji w internecie raczej nie jesteśmy, a mimo to nie udało nam sie znaleźć odnośnika do systemu VW Select. Właściwie wyszukiwarkę tego systemu udało się znaleźć tylko przez Google, a najmłodsze auto jest z 2012. Nie wiadomo więc czy należy to w ogóle traktować poważnie, w internecie nie ma żadnych informacji czy system ten jest aktywny czy nie. Aut jest w każdym razie około 250, dużo z nich ma gwarancję, ale wygląd samej wyszukiwarki jest dość prymitywny. Dlatego nasuwa się wniosek, że jest to internetowy relikt czegoś, co już nie działa.

Ocena: 2

Jest, a jednak go nie ma. Program Volkswagena można ocenić właśnie w ten sposób. Przeciętny użytkownik nie odnajdzie wiążącej odpowiedzi na pytanie czy VW ma ofertę aut używanych czy nie, nie znajdzie też odnośnika na ten temat na stronie głównej. To jest w naszym teście wiążące, bo oceniamy tutaj właśnie to, czy i jak zaprezentowana jest na stronie oferta aut używanych i jaka jest ona jakościowo. Dlatego, póki co Volkswagen zasłużył na dwójkę i to być może już jest ocena na wyrost. Może Polacy radzą sobie wystarczająco dobrze w ściąganiu aut tej marki z zachodu, ale i tak system wyróżniający auta na gwarancji z pewną przeszłością powinien istnieć. Dlatego Gehen Sie Bitte do kąta, dwója.

 

Volvo

Ostatnia marka w zestawieniu, choć droższa od VW, od razu pokazuje jak ważną częścią oferty są samochody używane. Odnośnik do nich jest widoczny od razu i nie trzeba go bezskutecznie szukać po całej stronie jak w VW, nie jest też nazwany dziwnie jak w KIA.

Volvo prowadzi system Volvo Selekt w ramach którego w sprzedaży są auta: maksymalnie 5 letnie, z przebiegiem do 150 tysięcy kilometrów, mają pełną historię serwisową i przeszły przegląd 100 punktów serwisowych. Samochody te otrzymują roczną gwarancję bez limitu przebiegu, assistance na terenie Europy. Auta nabyte w ten sposób można wymienić w terminie 30 dni pod warunkiem, iż nie przejechało dystansu większego niż 1500 kilometrów. Dla samochodu można też wystąpić o certyfikat DEKRA.

Wyszukiwarka nie wygląda na najnowszą, ale umożliwia wyszukiwanie zaawansowane, można wyświetlić auta objęte gwarancją. Zaskoczeniem jest ilość samochodów. 350 sztuk to liczba na poziomie oferty Renault, czyli więcej od większości marek w zestawieniu, często o wiele tańszych i bardziej popularnych. Jest jednak pewien haczyk: pojazdów gwarantowanych Volvo Selekt jest mniej, bo tylko 40. Nie jest to w sumie jednak tak mało, zważywszy na popularność marki Volvo, która przecież z pierwszej trójki sprzedaży z racji cen nie jest.

W ofercie są auta różnych firm, ale te z gwarancją są drogie. Oferta wszystkich samochodów w cenie poniżej 30 tysięcy złotych nie przekracza 10 sztuk. System Volvo nie jest więc najlepszy dla osób chcących przeznaczyć tą lub mniejszą kwotę na auto.

Ocena: 4

Zaskakuje duża liczba samochodów, relatywnie niemało jest aut gwarantowanych, choć przy pełnej ofercie to skromny odsetek. Wyszukiwarka wygląda nieco staro, ale jest funkcjonalna. Dostęp do działu jest łatwy, nie sposób przegapić na stronie odpowiedniej zakładki.

 

PODSUMOWANIE

Drodzy Państwo. Przestańmy walić głową w mur i dostarczać zbiorowej świadomości kolejnych anegdot o nietrafionych zakupach używanego auta. Europa i kultura już są: można iść do salonu - miejsca kojarzonego z nowymi samochodami - i wyjechać dobrym autem w zupełnie normalnej cenie. I nie jest to żadna enigmatyczna okazja dla wybranych. Zsumowanie oferty zaledwie kilku najlepszych firm z zestawienia (Opel, Peugeot, Citroen i Toyota) daje już bagatela 2.5 tysiąca samochodów. Z tej puli niemal tysiąc to auta używane z gwarancją w wieku do 8 lat. Nie mówmy zatem, że ciężko jest kupić pewny samochód i że takich okazji nie ma. Jest ich jak widać kilka tysięcy i nie trzeba nawet ruszać się z domu by je sprawdzić. Wystarczy tylko szukać we właściwym miejscu.

Z 31 firm reprezentujących 36 marek, których ofertę przeanalizowaliśmy aż 13 zasłużyło na czwórkę lub więcej. Toyota, Opel, Peugeot i Renault maja z nich najlepszą ofertę (jedyne piątki i szóstka), na co składa się ilość aut w bazie, dobry program gwarancyjny i to, że auta są na każdą kieszeń, droższe i tańsze. Wszystkie oceny od dobrej wzwyż oznaczają że ofertę łatwo znaleźć na stronie, że aut jest sporo i że można liczyć na pojazdy gwarantowane. Cztery firmy mają trochę do poprawienia, ale i u nich można coś znaleźć (ocena od 3 w górę). Niestety aż u 11 firm nie mamy czego szukać, lub oferta jest dziwnie ukryta przed konsumentem. Co zaskakujące, jedynki dostało kilku prymusów rynku. To dziwne, by firmy handlujące autami tańszymi nie mały swojego działu aut używanych, podczas gdy są marki premium które takowy mają, mimo że ich aut jest na rynku znacznie mniej i są droższe. Wyróżnienie należy się tutaj Lexusowi, który daje rekordową gwarancje nawet do pół miliona kilometrów i ma bardzo dużą jak na markę premium bazę samochodów.

NAJLEPSI: Toyota otrzymuje szóstkę, Opel, Peugeot i Renault po piątce

   

OCENY: Toyota (6), Opel (5), Peugeot (5), Renault (5), Citroen (4,5), Ford (4,5), Lexus (4,5), Audi (4), BMW (4), Hyundai (4), Mercedes-Benz (4), Suzuki (4), Volvo (4), Honda (3,5), Subaru (3,5), Fiat (3,5), Ssangyong (3), KIA (2,5), Volkswagen (2), Infiniti (1), Isuzu (1), Jaguar (1), Land Rover (1), Mazda (1), Mitsubishi (1), Nissan (1), Seat (1), Skoda (1). Wyróżnienie: Lexus

W następnym artykule pokażemy przykład rozsądnego samochodu z oferty importerów. Będzie to reportaż pokazujący typową drogę do kupna używanego auta. Poszukiwanie w internecie, znalezienie auta w systemie i kilkuset kilometrowa podróż celem jego zakupu. Auto ma być serwisowane w ASO do końca, nie starsze niż 8 letnie, nie droższe niż 15 tysięcy złotych, bezwypadkowe. Jak sami Państwo widzą, postawiliśmy sobie duże wymagania za relatywnie niewielkie pieniądze. Sami doświadczalnie udowodnimy Państwu że można i że warto.


Tekst: Marcin Dziekoński / SA

Komentarze:

Brak komentarzy
Zaloguj się aby dodawać komentarze