facebook

Przeczytaj artykuły o wybranej marce

testy aut nowych
testy aut używanych
Škoda » TEST: Skoda Octavia Laurin&Klement 2.0 TDI 150KM DSG 4x4 - nowa twarz bestsellera

TEST: Skoda Octavia Laurin&Klement 2.0 TDI 150KM DSG 4x4 - nowa twarz bestsellera

Kategoria: Škoda|Komentarze: 0|Data: 2017-09-05 10:07:16

Skoda Octavia to prawdziwy bestseller. Jest to najlepiej sprzedający się model Skody, który zaskarbił sobie ogromną popularność zarówno u klientów indywidualnych jak i flotowych. Pod koniec ubiegłego roku Octavia przeszła kurację odmładzającą. W jaki sposób zabieg ten wpłynie na popularność tego modelu? Postanowiliśmy to sprawdzić testując Octavię Laurin&Klement 2.0 TDI.

Stylistyka

Szczerze mówiąc byłem zdziwiony, kiedy zobaczyłem pierwsze zdjęcia odświeżonej Octavii. Zastanawiałem się co projektanci mieli na myśli dając jej trochę dziwnie ułożone podwójne przednie reflektory ? Ten zabieg stylistyczny jakoś nie przypadł mi do gustu. Na szczęście „na żywo” sytuacja ma się lepiej. Spoglądając na reflektory testowego auta szybko się do ich kształtu przyzwyczaiłem, a gdy zapadł zmrok  przekonałem się jak rewelacyjnie świecą! To zasługa nowych adaptacyjnych świateł LED-owych, które zastąpiły montowane wcześniej ksenony. W zewnętrznych kloszach umiejscowiono światła mijania, w kloszach wewnętrznych (tych o dziwnym kształcie) znalazły się światła drogowe. I jedne i drugie świecą wyśmienicie, jednostajnym snopem światła o neutralnej barwie która nie męczy oczu. W dolnej części obu kloszy znalazła się też LED-owa listwa świateł do jazdy dziennej, która jest jednocześnie kierunkowskazem.

Delikatnym modyfikacjom poddano atrapę chłodnicy, która łączy się teraz z wewnętrznymi reflektorami. Przeprojektowano też światła przeciwmgielne (stały się nieco mniejsze) i zderzak (dodano chromowaną listwę ciągnąca się przez całą jego szerokość). Z tyłu zmianie uległy jedynie reflektory, które w połowie wykonano w technologii LED (światła stop, przeciwmgielne i mijania są LED-owe, a kierunkowskazy i światła cofania oparte są na tradycyjnych żarówkach). Klosze tylnych lamp przyciemniono, co ładnie komponowało się w zestawieniu z białym kolorem nadwozia. Testowa Octavia postawiona była na 18” alufelgach w kolorze antracytu, których wzór został zarezerwowany tylko dla wersji Laurin&Klement.

Wnętrze i wyposażenie

Deska rozdzielcza zachowała swój kształt, zmieniono jednak kilka ważnych elementów. Octavia dostała nowy zestaw zegarów (identyczny jak ten w Superbie) oraz nowy system multimedialny Columbus z ekranem dotykowym o przekątnej 9,2”. Ekran w centralnej części deski wygląda ładnie i nowocześnie. Obsługuje się go tylko dotykowo, gdyż zrezygnowano z klasycznych przycisków i pokręteł. Ekran reaguje bardzo szybko, lecz rezygnacja z pokręteł wymusza nieco większe skupienie na jego obsłudze i utrudnia szybkie przełączanie funkcji np. podczas jazdy po nierównościach. Jego największą wadą jest jednak szybka podatność na zabrudzenia. Na błyszczącej tafli ekranu widać każdy pyłek i każdy odcisk palca.

Sam system multimedialny został unowocześniony. Daje on możliwość skonfigurowania wyglądu ekranu wedle własnych upodobań. Na dzielonym ekranie możemy jednocześnie mieć podgląd na nawigację, dane dotyczące spalania, komunikaty komputera pokładowego i spis stacji radiowych/list odtwarzania. Nowy system Columbus umożliwia również łączność LTE i podłączenie smartfona za pośrednictwem aplikacji Apple Car Play, Android Auto lub Mirror Link. Taki sam system Volkswagen montuje w nowym Golfie, z jedną różnicą – w Golfie system posiada dodatkowo możliwość sterowania gestami. W Octavii ta funkcja jest niedostępna.

Facelifting wniósł na pokład Octavii nowe technologie z zakresu bezpieczeństwa. Kierowca dostaje do dyspozycji m.in.: system Blind Spot Detect - czyli czujnik martwego pola monitorujący obszar po bokach do 20 metrów za autem oraz Rear Traffic Alert - system rozpoznający pojazdy zbliżające się do auta np. podczas wyjeżdżania z miejsca parkingowego. System informuje o pojeździe sygnałem dźwiękowym, a gdy kierowca nie reaguje system uruchamia hamulce.

Testową Octavię wyposażono również w system Skoda Connect – jest to możliwość kontrolowania wybranych funkcji pojazdu zdalnie za pośrednictwem smartfona oraz pakiet infotainment online zawierający usługi Google, ceny paliw na wybranych stacjach, prognozę pogody czy ilość wolnych miejsc parkingowych w okolicy. System Skoda Connect umożliwia również nawiązanie połączenia alarmowego w razie wypadku. Gdy system wykryje działanie poduszki powietrznej automatycznie nawiązuje połączenie z centrum alarmowym. Kontakt z centrum jest możliwy również po naciśnięciu jednego z trzech przycisków umieszczonych obok pokrętła sterującego dachem panoramicznym. Po naciśnięciu czerwonego przycisku SOS zostanie nawiązane połączenie z centrum alarmowym. Naciskając przycisk oznaczony kluczem dodzwonimy się do centrum pomocy w razie awarii/usterki. Natomiast naciskając przycisk oznaczony literą i, dodzwonimy się do centrum informacyjnego Skoda.

Wnętrze Octavii pozostało przestronne i komfortowe. W wersji Laurin&Klement kolorystyka wnętrza została utrzymana w ciemnych kolorach. Dominuje brąz i czerń. Nie można się przyczepić do jakości tworzyw i ich spasowania. Fotele i kanapa obite połączeniem skóry i alcantary są wygodne. Wyposażono je w elektryczną regulację i podgrzewanie (szkoda że nie ma funkcji masażu coraz częściej pojawiającej się w autach konkurencji). Miejsca jest pod dostatkiem zarówno z przodu, jak i z tyłu. Nawet pasażerowie o wzroście powyżej 185 cm nie będą narzekać.

Niezmiennie jedną z największych zalet Octavii jest jej bagażnik. Octavia to liftback, co oznacza, że wraz z klapą bagażnika podnosimy tylną szybę. Takie rozwiązanie daje nam bardzo dobry dostęp do tego potężnego (590 litrów) bagażnika.

Silnik i właściwości jezdne

Zawieszenie Octavii to udane połączenie komfortu i niezłych właściwości jezdnych. Egzemplarze po faceliftingu otrzymały w standardzie system XDS+, czyli elektroniczną szperę poprawiającą trakcję w zakrętach. Testowa Octavia wyposażona została w aktywne zawieszenie DCC pozwalające dostosować twardość do upodobań kierowcy. To rozwiązanie znane z aut sprzed liftingu zostało w końcu dopracowane, tak że czuć wyraźną różnicę między trybami jazdy. W trybie Comfort Octavia nie przypomina auta z koncernu VAG, lecz zachowuje się „po francusku” – gładko wybiera nierówności i delikatnie buja. Natomiast w trybie Sport zawieszenie wyraźnie się utwardza, przechyły nadwozia są zdecydowanie mniejsze, a auto szybciej reaguje na gaz i ruchy kierownicą.

Pod maską - klasyka, czyli 2.0 TDI 150 KM, ale połączone z dwusprzęgłową skrzynią DSG o siedmiu przełożeniach i napędem 4x4. Napęd na obie osie realizowany jest przez sprzęgło Haldex V generacji. Dwulitrowy diesel pracuje cicho i świetnie dogaduje się z automatem – zmiany biegów są bardzo szybkie i niemal niezauważalne. Jednostka generuje 150 KM i 340 Nm, co pozwala na rozpędzenie Octavii do 100 km/h w czasie 8,3 sekundy i osiągnięcie 212 km/h. Skoda deklaruje średnie spalanie na poziomie 5,0 litrów na każde 100 kilometrów. Po tygodniowym teście i przejechaniu ponad 850 kilometrów udało mi się uzyskać rezultat na poziomie 6,1l/100km. To niezły wynik, a wcale nie starałem się jeździć ekonomiczne. Gdybym stosował się do zasad ecodrivingu z pewnością spalanie byłoby jeszcze niższe.

Cena

Wersja Laurin&Klement to wydatek przynajmniej 107 830 zł. Za tą cenę otrzymamy auto z silnikiem 1.8 TSI 180KM i manualną skrzynią biegów. Egzemplarz testowy z dwulitrowym dieslem, DSG, 4x4 i niemal kompletnym wyposażeniem został wyceniony na 162 914 zł. To olbrzymia kwota jak za Octavię i pewnie tak bogato skonfigurowanych egzemplarzy nie będzie się dużo sprzedawać. Na szczęście ceny pozostałych wersji wyposażenia są o wiele bardziej rozsądne. Ceny Octavii po faceliftingu zaczynają się od kwoty 66 800 zł za wersję Active z silnikiem 1.2 TSI 85KM. Wersje Ambition  i Drive z tym samym silnikiem to wydatek odpowiednio 72 320 zł i 75 920 zł. Natomiast wersję Style z silnikiem 1.0 TSI 115KM kupimy już za 82 780 zł.

Podsumowanie

Lifting sprawił, że Octavia stała się bardziej nowoczesna i idąca z duchem czasu, przy czym nie straciła nic ze swoich największych zalet. Dzięki temu Octavia z pewnością nadal będzie królowała w rankingach sprzedaży.

Plusy:

  • Świetnie świecące reflektory Full LED
  • Przestronne wnętrze
  • Bardzo bogate wyposażenie
  • Sporo nowości z zakresu bezpieczeństwa
  • Ogromny bagażnik
  • Niezłe prowadzenie
  • Niskie spalanie
  • Poprawiony system DCC (tryby jazdy)
  • Rozsądne ceny poszczególnych wersji wyposażenia

Minusy:

  • Wygląd przedniej części nadwozia nie każdemu przypadnie do gustu
  • Ekran dotykowy podatny na zabrudzenia
  • Brak choć jednego tradycyjnego przycisku lub pokrętła do obsługi systemu multimedialnego
  • Zbyt ciemna kolorystyka wnętrza w wersji Laurin&Klement
  • Cena wersji testowej

Najważniejsze dane techniczne pojazdu:

Skoda Octavia 2.0 TDI 150KM 4x4 DSG Laurin&Klement

Zespół

Napędowy

Pojemność silnika

1968 cm3

Ilość cylindrów/zaworów ogółem

4 / 16

Moc maksymalna / przy obrotach

150 KM / 3500-4000

Moment maksymalny / przy obrotach

340 Nm / 1750-3000

Skrzynia biegów / ilość biegów

Automatyczna / 7

Napęd / Rodzaj paliwa

4x4 / ON

Osiągi

Sprint 0-100 km/h / V-max (km/h)

8,3 sek./ 212 km/h

Zużycie paliwa:  miasto / trasa/ mieszane

Zużycie paliwa z testu: miasto/ trasa/ mieszane*

5,8 / 4,5 / 5,0

7,2 / 5,2 / 6,1

Wymiary

Nadwozia

Rozstaw osi

2686 mm

Długość

4670 mm

Szerokość

1814 mm

Wysokość

1461 mm

Pojemność bagażnika/pojemność zbiornika paliwa

590 l / 55 l

Rodzaj nadwozia / masa własna

liftback / 1468 kg

Emisja CO2

132 g/km

Ogumienie

225/40 R18

Cena wersji podstawowej

107 830 zł (Laurin&Klement 1.8 TSI 180 KM)

Cena modelu testowego

162 914 zł (Laurin&Klement 2.0 TDI 150 KM 4x4 DSG + dodatki)

* Test przeprowadzony w dniach 9-16.08.2017 na dystansie 863 km.


Tekst: Piotr Zaleski / SA              zdjecia: Agencja10,5

Pozostałe zdjęcia Skody Octavia:

Zdjęcia:

Komentarze:

Brak komentarzy
Zaloguj się aby dodawać komentarze