Top 5 artykułów

• 1. 10 ... Polskie drogi nie należą do ...
• 2. TEST: Rover 214 ... „Rover is over”. Od tych, ...
• 3. 10 ... Kontynuujemy nasz cykl poświęcony ...
• 4. Samochody Agenta ... Chyba żaden z bohaterów kina ...
• 5. TEST XXL: Dacia ... Od wprowadzenia pierwszego nowego ...

Peugeoty 308 i 308 SW przeszły w ubiegłym roku lifting. Odświeżono ich wygląd zewnętrzny i dodano trochę wyposażenia z zakresu rozrywki i bezpieczeństwa. Chcąc sprawdzić jak prezentuje się i jak jeździ odświeżony kompakt Peugeota przetestowaliśmy 308 SW w wersji GT z nową ośmiobiegową skrzynia automatyczną.

Czym jest wersja GT w Peugeot 308? Otóż jest to wersja bardziej agresywna, szybsza i twardsza od „zwykłego” 308, ale nie tak ostra i twarda jak GTi. Decydując się na wersję GT otrzymamy ładne, ciekawe stylistycznie auto z mocnym silnikiem (do wyboru benzynowy 1.6 e-THP 225KM i diesel 2.0 BlueHDi 180KM) i obniżonym zawieszeniem, które pozwala na szybką jazdę, pozostawiając przy tym odrobinę komfortu.

Przód odświeżonego Peugeota 308 SW GT zdobią rewelacyjnie świecące reflektory i nowa osłona chłodnicy znana wcześniej z modeli 3008 i 5008. Przednie kierunkowskazy powędrowały poniżej reflektorów, a jeszcze niżej znalazły się lampy przeciwmgielne. Wszystkie przednie światła zostały wykonane w technologii LED, a dodatkowym smaczkiem są dynamicznie działające kierunkowskazy. Dzięki tym akcentom stylistycznym przód auta wygląda nowocześnie i agresywnie.

Bok i tylna część nadwozia 308 SW GT nie są tak ostro narysowane jak przód, ale i tak mogą się podobać. W oczy rzucają się dwie spłaszczone końcówki układu wydechowego wkomponowane w dolną część zderzaka oraz ładne tylne lampy, które dość mocno nachodzą na błotniki. Tylne światła mijania i stopu są diodowe. Niestety brak LED-ów w kierunkowskazach i światłach cofania pozostawia mały niedosyt.

Wnętrze 308 SW GT jest nowoczesne i minimalistyczne. Liczbę fizycznych przycisków na desce rozdzielczej ograniczono do minimum, a obsługę radia, klimatyzacji, nawigacji i systemu inforozrywki przeniesiono do dotykowego ekranu. Niestety do wykończenia konsoli centralnej, tunelu środkowego i boczków drzwi użyto twardych plastików. Dobrze, że ich spasowanie jest na wysokim poziomie i podczas jazdy nic we wnętrzu nie skrzypi. Wnętrze utrzymano w szaro-czarnej kolorystyce. Jedynymi elementami które je delikatnie urozmaicają są przeszycia czerwoną nicią umieszczone na desce rozdzielczej, wieńcu kierownicy i fotelach.

We wnętrzu 308 SW GT siedzi się nisko i bardzo wygodnie. Cztery dorosłe osoby znajdą wystarczającą ilość miejsca zarówno nad głowami, jak i na nogi. Fotele i tylną kanapę obito połączeniem skóry i alcantary. Kierowca i pasażer mają dodatkowo do dyspozycji podgrzewanie siedzisk i funkcję masażu.

Kierownica i zestaw zegarów zostały rozmieszczone nieco inaczej niż zazwyczaj. Otóż mały, świetnie leżący w dłoniach wieniec kierownicy umieszczono dość nisko, tak aby nie zasłaniał zestawu zegarów. To domena wszystkich nowych Peugeotów – na zegary patrzymy ponad kierownicą, a nie przez nią.

Wspomniałem, że większością elementów wyposażenia steruje się z poziomu ekranu dotykowego. Dla jednych to zaleta, przejaw nowoczesnych rozwiązań i pójścia z duchem czasu, dla innych takie rozwiązanie jest niewygodne i mało intuicyjne. Ja należę do tej pierwszej grupy. Uważam, że takie rozwiązanie wpłynęło pozytywnie na klarowność deski rozdzielczej. Obsługa klimatyzacji, nawigacji, czy radia z ekranu dotykowego nie nastręcza żadnych trudności. Menu jest logicznie ułożone i dobrze opisane. Ekran błyskawicznie reaguje na dotyk, a przemieszczanie się pomiędzy ustawieniami i funkcjami jest szybkie i intuicyjne.

Skoro jesteśmy przy wyposażeniu, należy wspomnieć, że na pokładzie 308 SW GT znalazło się sporo elementów umilających podróż i poprawiających bezpieczeństwo. Wspominałem już o podgrzewanych fotelach, nawigacji i automatycznej klimatyzacji, ale to nie wszystko. Znalazł się tu również szklany dach panoramiczny, system nagłośnienia marki Denon, kamera cofania, System Peugeot Connect SOS & Assistance, aktywny tempomat, system wykrywania zmęczenia kierowcy, asystent pasa ruchu, czy system rozpoznający znaki ograniczenia prędkości.

Bagażnik 308 SW GT pomieści 556 litrów, a po złożeniu tylnej kanapy 1606 litrów. Dzięki nisko poprowadzonemu progowi jest do niego wygodny dostęp, a sam bagażnik jest ustawny i ma regularny kształt. Po bokach znalazły się przegródki na drobiazgi, a na podłodze zamontowano szyny umożliwiające zamontowanie zaczepów. Niestety nie znajdziemy w nim ani jednego haczyka na torbę z zakupami.

Wraz z liftingiem rozrosła się gama silników oferowanych w 308 SW GT. Do jednostki benzynowej 1.6 e-THP 225KM (przed liftingiem 205KM) dołączył diesel 2.0 BlueHDi 180KM i to właśnie ten silnik wysokoprężny znalazł się pod maską testowego auta. Wysokoprężna jednostka generuje 180 KM i 400 Nm. Silnik został sprzęgnięty z nową ośmiobiegową skrzynią automatyczną EAT8. Jest to klasyczna skrzynia hydrokinetyczna, jednosprzęgłowa. Skrzynia biegów bardzo dobrze współpracuje z silnikiem, zmiana biegów jest szybka i niezauważalna. Dobrze radzi sobie również przy ostrzejszej jeździe. Gdy mocno naciśniemy gaz skrzynia szybko i bez szarpania wykona redukcję.

Peugeot 308 SW GT z dieslem pod maską rozpędza się do „setki” w 8,4 sekundy i osiąga 223 km/h, przy czym może pochwalić się niezbyt dużym apetytem na paliwo. Podczas testu średnie spalanie wyniosło 6,9 l/100 km co jest wynikiem gorszym od danych producenta o dwa litry. Zauważyć trzeba jednak, że test przeprowadzany był zimą, przy temperaturach dochodzących do -15 stopni, co zdecydowanie wpłynęło na spalanie.

Kierowca ma do dyspozycji trzy tryby jazdy: Normal, Eco i Sport. Po aktywacji trybu Sport przełącznikiem na tunelu środkowym, zegary przybierają kolor czerwony, reakcja silnika na dodanie gazu wyostrza się, siła wspomagania kierownicy się zmniejsza, a skrzynia utrzymuje wyższe obroty i redukcje wykonuje o 2 biegi. Dodatkowo na ekranie komputera pokładowego wyświetlone zostają dane dotyczące wykorzystywanej mocy, momentu obrotowego, ciśnienia doładowania i przeciążeń. Jest też jedna denerwująca rzecz która aktywuje się w trybie Sport – syntezator dźwięku silnika. Dźwięk dobiegający z głosików jest irytujący i nie przypomina dźwięku silnika, bardziej jakiś warkot i buczenie. Jest to niestety na tyle denerwujące, że już po kilku kilometrach miałem serdecznie dość jazdy w trybie Sport i przełączyłem się na Normal.

Jazda Peugeotem 308 SW GT jest przyjemna i komfortowa. Auto chętnie przyspiesza i słucha się kierowcy. Precyzyjny układ kierowniczy zapewnia większą pewność przy pokonywaniu zakrętów, a utwardzone zawieszenie nieźle radzi sobie z nierównościami. Owszem, zawieszenie w wersji GT jest twarde, ale na szczęście nie do tego stopnia co w GTi. W GT żadna plomba nam nie wypadnie, bo w ustawieniu zawieszenia zostało trochę klasycznego francuskiego komfortu.

Cennik Peugeota 308 SW GT otwiera kwota 122 600 zł. Za tą cenę otrzymamy auto z benzynowym silnikiem 1.6 e-THP 225 KM i automatyczną skrzynią biegów EAT8. Za auto z silnikiem diesla trzeba dopłacić kolejne 3000 zł. Egzemplarz testowy doposażony o kilka elementów dodatkowych został wyceniony na 136 750 zł.

Peugeot 308 SW GT to rodzinne, pojemne kombi z żyłką sportowca. Atrakcyjne połączono w nim wysoką moc, dobre właściwości jezdne, bogate wyposażenie i pakowny bagażnik. Z pewnością jest to jedna z ciekawszych propozycji w segmencie kompaktowych kombi.

Plusy:

• Atrakcyjny wygląd
• Bogate wyposażenie
• Sporo przestrzeni we wnętrzu
• Duży bagażnik
• Niezłe osiągi
• Małe zużycie paliwa
• Dobre właściwości jezdne

Minusy:

• Twarde plastiki we wnętrzu
• Słaba jakość obrazu z kamery cofania
• Denerwujący syntezator dźwięku silnika
• Brak haczyków na zakupy w bagażniku
• Zbyt wysoka cena

* Test przeprowadzony w dniach 9 – 13.02.2018 na dystansie 764 km.

Tekst: Piotr Zaleski / SA           zdjęcia: Agencja10,5