Przeczytaj artykuły o wybranej marce
TEST: Opel Mokka 1.7 CDTI 4x4 Cosmo - mała czarna
Crossovery to dość młody segment samochodów, zyskujący coraz większą popularność. Kompaktowe rozmiary i podwyższone zawieszenie aut to cechy które idealnie sprawdzają się podczas jazdy w „miejskiej dżungli”, jak i w lekkim terenie. Kilka lat temu segment crossoverów stworzyła firma Nissan, wprowadzając na rynek model Juke. Obecnie prawie wszyscy producenci aut (m.in.: Audi, Mitsubishi, BMW, Renault, Skoda) mają w swojej ofercie „miejskiego SUV-a”. Niedawno do tego grona dołączył także Opel za sprawą modelu Mokka. Kilka miesięcy temu mieliśmy przyjemność zapoznać się z tym autem, a dziś przedstawiamy Państwu jego test.
Stylistyka
Design auta jest dość ciekawy. Auto ma wyrazistą, zwartą sylwetkę z kilkoma przetłoczeniami. Potężny przód zdobią ładne biksenonowe reflektory z diodami LED do jazdy dziennej i funkcją doświetlania zakrętów oraz potężny chromowany grill. Dodatkowo terenowość auta podkreślają plastikowe wstawki na przednim zderzaku i nadkolach, w których znalazły się 18-calowe felgi z oponami o profilu 215/55, niestety ich bieżnik nie pozwalał za bardzo na szaleństwa w terenie. Z tyłu auto również dobrze się prezentuje. Mokka widziana od tyłu przypomina trochę swojego większego brata – Opla Antarę - za sprawą wysoko umieszczonych lamp i potężnego zderzaka w który wkomponowano lampy przeciwmgielne. Dodatkowym akcentem jest chromowana końcówka układu wydechowego. Całość wygląda naprawdę atrakcyjnie.
Wnętrze i wyposażenie
Wsiadając do kabiny czujemy się jak w typowym, nowoczesnym Oplu. Zegary i panel środkowy praktycznie nie różnią się od elementów montowanych w Astrach czy Zafirach. Bardzo ładnie wyglądają boczne nawiewy i bliskie im partie kokpitu, natomiast środkowe wyglądają już jak z innego samochodu, nagle tracąc polot. Nie psuje to jednak zbytnio niezmiernie eleganckiego projektu wnętrza. Materiały wykorzystane do wykończenia wnętrza są wysokiej jakości, nie można też mieć zastrzeżeń do ich montażu. Nic nie skrzypi i nie sprawia wrażenia jakby miało za chwilę odpaść. Minusem deski rozdzielczej jest duże nagromadzenie przycisków – jak to w Oplu – jest ich stanowczo za dużo, co utrudnia obsługę wyposażenia. Kolejnym minusem jest archaiczny wyświetlacz komputera pokładowego zamontowany pomiędzy zegarami. Mimo iż jest czytelny i wyświetla dużo informacji, to jego rozdzielczość jest bardzo słaba. Opel powinien zastąpić go czymś bardziej nowoczesnym, pasującym do pięknych zegarów.
Pod względem pojemności auta i miejsca we wnętrzu, nie ma na co narzekać. Crossoverem Opla bez problemu mogą podróżować 4 dorosłe osoby, lub rodzina z 3 dzieci. Osobom podróżującym Oplem spodoba się przestronność tego samochodu, która miło zaskakuje. Miejsca w przednim rzędzie foteli jest pod dostatkiem, a komfort podróży poprawiają wygodne skórzane fotele z elektryczną regulacją i podgrzewanym siedziskiem. Pasażerowie tylnej kanapy również nie będą zawiedzeni. Miejsca na nogi jest sporo, a oparcie kanapy ustawiono pod wygodnym kątem. Niestety jest mały minus: zagłówki są niefortunnie wyprofilowane i niejako wymuszają dziwnie pochyloną pozycję głowy. Pojemność bagażnika wynosi 356 litrów. Jest to wartość wystarczająca na weekendowy wyjazd, a jeśli okazałaby się za mała, można ją powiększyć do 785 litrów, poprzez złożenie oparć tylnej kanapy.
Podstawową wersję Opla Mokki można kupić już za 67 900 zł, jednak cena testowego egzemplarza, skonfigurowanego w najwyższej wersji wyposażenia jest już mniej atrakcyjna. Auto w wersji Cosmo, doposażono chyba we wszystkie opcje z listy wyposażenia dodatkowego, przez co jego cena wyniosła ponad 120 000 zł. Na pokładzie testowej Mokki znalazły się m.in.: biksenonowe reflektory z funkcją doświetlania zakrętów i diodami LED do jazdy dziennej, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, automatyczna, dwustrefowa klimatyzacja, czujniki parkowania z kamerą cofania, system Start&Stop, szyberdach, skórzane, podgrzewane fotele i wieniec kierownicy, kamera Opel Eye – rozpoznająca znaki drogowe, aktywny tempomat ostrzegający o możliwości kolizji czołowej, asystent pasa ruchu, system wspomagający kierowcę przy zjazdach ze wzniesień i system multimedialny Navi 600, w którego skład wchodzi radio CD/MP3 z wejściem USB/iPod i bluetooth oraz nawigacja z mapami Europy.
Właściwości jezdne i silnik
Pod maską testowej Mokki znalazł się wysokoprężny silnik (produkowany w tyskiej fabryce GM) o pojemności 1.7 litra, generujący 130 KM i 300 Nm. Mieliśmy już z nim do czynienia przy okazji testu Astry Sedan. Zarówno w Astrze, jak i w Mocce, silnik pracował głośno i był wyraźnie słyszalny w kabinie podczas jazdy. Jesteśmy też trochę niepewni jakości pracy sprzęgła w tym modelu: chodzi w porównaniu z innymi autami dość ciężko i sprawia czasem problemy przy ruszaniu. Skrzynię biegów też można zestroić nieco lepiej, czasami ma się wrażenie, że biegi za bardzo na siebie „nachodzą”. Jednak mimo tego, silnik oferował całkiem przyzwoite osiągi i zadowalające zużycie paliwa, stając się przyjemnym źródłem napędu szczególnie w długiej trasie.
Sprint do 100 km/h zajmuje temu 1,5 tonowemu autu 9,4 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 185 km/h. Napęd na obie osie rozdzielany jest elektronicznie w zależności od warunków występujących na drodze. Elastyczność silnika jest wystarczająca i zarówno wyprzedzanie, jak i utrzymywanie wyższych prędkości, nie są dla Mokki problemem. Jednostka napędowa ma jeszcze jedna zaletę – spalanie. Jeżdżąc tydzień Mokką w różnych warunkach drogowych, wyniki spalania, jakie otrzymaliśmy były naprawdę dobre. W mieście Mokka paliła średnio 6,5 l / 100 km, a na trasie spalanie było jeszcze mniejsze i oscylowało w granicach 4,6 l / 100 km! Aczkolwiek, trzeba pilnować stylu jazdy, by osiągnąć taki wynik, a dynamiczna jazda w większych miastach podnosi spalanie do wartości z siódemką z przodu.
Zawieszenie auta zostało dobrze zestrojone. Pracuje ono cicho i zapewnia niezły komfort. Auto prowadzi się pewnie i bezpiecznie nawet przy dużych prędkościach dzięki precyzyjnemu układowi kierowniczemu, który pracuje z przyjemnym oporem. Jedyną wadą jest mały rozstaw osi, przez co niewielki Opel podskakiwał nerwowo na poprzecznych nierównościach.
Podsumowanie
Mimo iż Mokka jest oferowana w sprzedaży od niedawna, zainteresowanie nią ciągle rośnie. Nie jest to dziwne, gdyż Opel oferuje swoim klientom naprawdę dużo – atrakcyjny wygląd, ekonomiczny silnik, bogate wyposażenie i dobry komfort podróżowania. Można nim się sprawnie poruszać zarówno w mieście, jak i w lekkim terenie. Dzięki wszystkim tym cechom Mokka jest „silnym zawodnikiem” w segmencie crossoverów.
Plusy i minusy pojazdu
Plusy:
- atrakcyjny wygląd
- oszczędny i dynamiczny silnik
- bardzo bogate wyposażenie
- napęd 4x4 i pewne prowadzenie
- komfortowe zawieszenie
- eleganckie wnętrze
- przestronna tylna kanapa
Minusy:
- cena
- zbyt mały rozstaw osi
- „guzikologia” na desce rozdzielczej
- dziwne zagłówki
- nie najlepiej pracujące sprzęgło
- archaiczny wyświetlacz komputera pokładowego
Najważniejsze dane techniczne pojazdu: |
Opel Mokka Cosmo 1.7 CDTI 130 KM 4x4 |
|
Zespół Napędowy |
Pojemność silnika |
1686 cm3 |
Ilość cylindrów/zaworów ogółem |
4 / 16 |
|
Moc maksymalna / przy obrotach |
130 KM / 4000 |
|
Moment maksymalny / przy obrotach |
300 Nm / 2000-2500 |
|
Skrzynia biegów / ilość biegów |
Manualna / 6 |
|
Napęd / Rodzaj paliwa |
4x4 / ON |
|
Osiągi |
Sprint 0-100 km/h / V-max (km/h) |
9,4 sek./ 185 km/h |
Zużycie paliwa: miasto / trasa / mieszane Zużycie paliwa z testu: miasto / trasa / mieszane* |
5,6 / 4,5 / 4,9 6,5 / 4,6 / 5,9 |
|
Wymiary Nadwozia |
Rozstaw osi |
2555mm |
Długość |
4278mm |
|
Szerokość |
2035mm |
|
Wysokość |
1657mm |
|
Pojemność bagażnika/pojemność zbiornika paliwa |
356 l/ 54 l |
|
Rodzaj nadwozia / masa własna |
SUV / 1521 kg |
|
Emisja CO2 |
134 g/km |
|
Ogumienie |
215/55 R18 |
|
Lata produkcji |
2012 - |
|
Cena wersji podstawowej |
67 900 zł (Essentia 1.6 115 KM 4x2) |
|
Cena modelu testowego |
120 400 zł (Cosmo 1.7 CDTI 130 KM 4x4 + dodatki) |
* Test przeprowadzony w dniach 25.07. - 01.08.2013 na dystansie 1450 km.
Tekst: Piotr Zaleski / SA zdjęcia: Agencja 10,5
Opel Mokka:
Komentarze: