facebook

Przeczytaj artykuły o wybranej marce

testy aut nowych
testy aut używanych
Dział gadżetów » Sony SmartWatch 2 -gadżet w okazyjnej cenie

Sony SmartWatch 2 -gadżet w okazyjnej cenie

Kategoria: Dział gadżetów|Komentarze: 0|Data: 2015-12-22 00:34:12

Jeszcze rok temu zegarek Sony SmartWatch 2 kosztował około 600 złotych. Nie była to okazja stulecia. Ale ostatnio gadżet ten wszedł w fazę dużego spadku cenowego. Można to nazwać przeceną minus 50 procent: aktualnie jest do zdobycia już od kwoty 299 złotych. O ile stara cena była wysoka, to 300 złotych w świecie zegarków nie jest już kwotą wygórowaną. A to przecież nie jest zwykły zegarek, lecz przedłużenie smartfona, do tego z całkiem markowym napisem. Mimo więc, że nie jest to już ciepła bułeczka z ostrym jak brzytwa ekranem, za taką kwotę warto się nim zainteresować. Za te pieniądze być może stanowi większą okazję teraz, niż gdy wchodził na rynek.


Zegarki współpracujące ze smartfonami to w teorii genialny wynalazek. W praktyce wciąż mają jednak problem z zawojowaniem rynku. Dzieje się tak z kilku powodów. Po pierwsze na rynku zegarków króluje tradycja -w cenie są znów klasyczne czasomierze, najlepiej szwajcarkie, które przeżyły boom na elektroniczne zegarki lat 90 i obecnie znów są na szczycie. Po drugie smartfony mają coraz większe i doskonalsze ekrany, przy których ekrany zegarków są malutkie i często gorsze. Po trzecie, najnowsze modele nie są tanie. Sony SmartWatch 2 jeszcze niedawno też nie był. No ale to jak już wiecie się zmieniło. Oto co dostaniemy za trzysta złotych.

Zegarek może działać bez telefonu, ale jego potencjał leży w możliwości sparowania ze smartfonem. Dzieje się to przez NFC lub Bluetooth. Sam telefon ma małą pamięć, aplikacje na nią instalowane przypominają bardziej sterowniki. Większośc funkcjonalności jest możliwa po połączeniu z "bazą". Co ciekawe, może być nią praktycznie każdy smartfon z Androidem od wersji 4.0 wzwyż. To plus w porównaniu z konkurentem od Samsugna, który był raczej nietolerancyjny, bo innych smartfonów niż Samsung nie uznawał.


SmartWatch przydaje się do odbierania SMSów. Możemy odczytać wiadomość bez wyjmowania telefonu, podobnie jak sprawdzić, kto do nas dzwonił, a nawet wybrać połączenie do kogoś (ale wtedy szybko wyjmujemy komórkę, bo SmartWatch nie ma mikrofonu). Można też przeglądać zdjęcia, zmieniać i pauzować utwory muzyczne, a także zainstalować kalendarz. Zdjęcia i kalendarz są jednak z wiadomych względów nie najlepszą funkcjonalnością, brakuje przekątnej i rozdzielczości. Niestety nie da się zainstalować kilku popularnych aplikacji do biegania, ale działa krokomierz.

Ciekawymi aplikacjami, które są często instalowane przez użytkowników SW2 są: aplikacja do pisania SMSów (Smart Reader), aplikacja wyświetlająca powiadomienia nawigacji (Smart G Navi), dobra aplikacja do wyświetlania powiadomień (Informer), pilot do odtwarzacza muzycznego (SmartMote), prędkościomierz (GPS Watch SmartWatch Extension), aplikacja wyświetlająca nasze miejsce na mapie (GPS Maps), aplikacja dająca możliwośc stworzenia unikalnego wyglądu zegarka (WatchFace Widget), oraz aplikacja umożliwiająca zmianę profilu głośności telefonu, włączenie transmisji danych, wifi, czy sprawdzenie poziomu baterii. Jak widać trochę tego jest. Większośc aplikacji jest darmowa, nieliczne kosztują bagatela ponad trzy złote.


Ekran SmartWatcha 2 niestety nie powala: rozdzielczość wynosi 220 x176 pikseli przy przekątnej 1,6 cala, co nie imponowało w 2013 roku w chwili premiery, więc tym bardziej nie powala dziś. Sytuacji nie ratuje fakt, że jest to zwykłe LCD: ówczesny konkurent ze znaczkiem Samsunga miał AMOLEDA, który w tamtym czasie rozstawiał rozwiązanie Sony po kątach. Co jednak nie było akceptowalne za 600 złotych, za 300 raczej ujdzie. W odległości od oczu uznawanej za zdrową Sony nie wygląda tak źle. Mimo wad jest też generalnie zadziwiająco czytelny.

Plusem zegarka Sony jest wodoodporność. Niestety z rysami jest gorzej. Trzeba uważać. Nie wszyscy polubią też konieczność ładowania sprzętu, trzeba jednak przyznać, że potrafi on wytrzymać bez ładowania nawet kilka dni.

PODSUMOWANIE

Nawet w dniu premiery w 2013 roku SmartWatch miał pewne wady. Niełatwo było mu je wybaczyć przy cenie 600 złotych. Teraz jest jednak dwa razy tańszy, a to sporo zmienia. Ciężko wybaczyć pewne ograniczenia w funkcjonalności i jakości ekranu gadżetowi za 600 złotych, ale za trzysta można. Jest to bowiem cena średniej klasy markowego zegarka cyfrowego. A przy takim SmartWatch nie wypada bynajmniej blado. Mimo pewnych ograniczeń, ma sporo funkcji i nawet dziś budzi spore zainteresowanie. Przy tej cenie jest interesującym "przedłużeniem" smartfona.



Tekst: Marcin Dziekoński / SA              zdjęcia: Agencja10,5

Komentarze:

Brak komentarzy
Zaloguj się aby dodawać komentarze