Przeczytaj artykuły o wybranej marce
Wywiady i relacje » Wyścig ADAC Zurich 24h -dobra okazja by raz w roku najechać Niemcy
Wyścig ADAC Zurich 24h -dobra okazja by raz w roku najechać Niemcy
Kilka dni temu na torze Nurburgring -a konkretnie na słynnej, północnej pętli- zakończyło się ciekawe, czterodniowe wydarzenie. Jego kulminacją był 24 godzinny wyścig Grand Prix, w którym wystartowało prawie 150 czteroosobowych załóg. Super auta najróżniejszych marek stanęły na starcie, przede wszystkim ogromna ilość BMW, Mercedesów i Porsche, ale też Aston Martiny, Lamborghini, słynne Renault RS01, czy choćby i zupełnie przystępne cenowo Clio RS. Jeśli chcielibyście coś takiego zobaczyć, już za rok kolejna edycja, a bilet są w całkiem przystępnych cenach.
Wyścig ukończyło aż 106 załóg, dwie najszybsze załogi wykonały aż 135 okrążeń. Wyniki pogrupowano w dwie listy, z podziałem na grupy i bez. Skupimy się na czołówce listy bez podziału. Pierwsze miejsce zajęła załoga zespołu E: Manthey Racing w Porsche 911 (kierowcy Lietz Richard, Pilet Patrick, Makowiecki Fred, Tandy Nick. Ich czas to 24:00:09.010. Zaledwie 26 sekund później dojechała druga załoga w Mercedesie AMG zespołu Team Black Falcon, również pokonawszy 135 okrążeń. Trzecie miejsce to ten sam model i team, ale strata była już większa, liczona w minutach.
W pierwszej dziesiątce znalazły się jeszcze takie auta jak Audi R8, Aston Martin Vantage i Ferrari 488. Na uwagę zasługuje wysokie miejsce Renault RS01, które przyjechało na 23 pozycji pokonawszy 127 okrążeń. Tym bardziej, że 127 okrążeń zamykało listę bardzo dobrych osiągów, od 24 pozycji wyniki były już znacznie gorsze, bo przeskok ilościowy był ogromny: z 127 okrążeń nagle na 124. Jeśli jesteście ciekawi pełnej listy wyników, pod artykułem jest odnośnik do strony wydarzenia z wynikami.
Oprócz samego wyścigu przybysze mogli podziwiać inne, typowe dla takich wydarzeń atrakcje. Można było pochodzić po obiekcie, popatrzeć na wiele pięknych aut, czy spróbować pogadać z uczestnikami. Całkiem fajnymi autami zdarzało się też przyjeżdżać samym gościom, bo event ściągnął posiadaczy ciekawych aut, w tym również z Polski. Przy okazji niego zorganizowano choćby spotkanie europejskich miłośników Lexusów F.
Bilety można kupować do woli, na całe 4 dni, na weekend albo na pojedyncze doby. Najdroższy bilet czterodniowy kosztował niewiele ponad 60 euro. Cena dość przystępna -sam pretekst, by wreszcie najechać Niemcy -przepraszam, odwiedzić- bez ponoszenia większych kosztów.
Szczegółowe wyniki wyścigu: KLIKNIJ TUTAJ
Tekst: Marcin Dziekoński / SA Zdjęcia: ADAC Zurich 24h-Rennen
Brak komentarzy
Zaloguj się aby dodawać komentarze
Komentarze: