facebook

Przeczytaj artykuły o wybranej marce

testy aut nowych
testy aut używanych
Aktualności » Wiadomości » Siódme wcielenie Lexusa ES

Siódme wcielenie Lexusa ES

Kategoria: Wiadomości|Komentarze: 0|Data: 2018-05-28 11:21:00

Lexus wprowadza do swej polskiej oferty zupełnie nowy model – rodzinną limuzynę ES. Na europejski rynek trafia siódma generacja ES, od lat nieodmiennie pozostającego najchętniej kupowanym sedanem Lexusa w Stanach Zjednoczonych. Nowe auto jest jednocześnie pierwszym modelem tej marki, zbudowanym na nowej platformie z wykorzystaniem wielu innowacyjnych technologii.

Lexus ES wyróżnia się spośród wszystkich sedanów tej marki napędem na przednie koła – w pozostałych limuzynach firmy napęd przekazywany jest tradycyjnie na tylną oś. Dzięki temu nabywcy cenią ES za wyjątkową przestronność i wygodę kabiny, możliwą dzięki brakowi kanału wału napędowego, a także bardzo wysoki komfort jazdy.

Celem zespołu inżynierów projektujących nowego Lexusa ES, którym kierował Yasuhiro Sakakibara, było uzupełnienie tych zalet o najlepsze w tej klasie pojazdów własności jezdne i osiągi. – „Wiedzieliśmy, że nowy ES musi doskonale reagować na działania kierowcy, a przy tym być łatwy w prowadzeniu, bez względu na to, po jakiej drodze się porusza. Do tego potrzebny był solidny fundament” – mówi Sakakibara.

Punktem wyjścia stała się nowa platforma GA-K – przeznaczony dla pojazdów z przednim napędem odpowiednik platformy GA-L, wykorzystanej w coupe LC i limuzynie LS. Odznacza się ona bardzo dużą sztywnością skrętną, uzyskaną przy niewielkiej masie dzięki zastosowaniu stali o wysokiej wytrzymałości i zaawansowanych technologii łączenia elementów oraz starannie zaprojektowanej strukturze. Rozwiązania takie jak zaprojektowane od początku tylne zawieszenie wielowahaczowe, elektryczny układ wspomagania kierownicy wbudowany w przekładnię kierowniczą oraz poprzeczne wzmocnienie karoserii w kształcie litery V umieszczone za tylnymi  fotelami dały inżynierom nowe możliwości dostrojenia własności jezdnych Lexusa ES.

Zespół pracujący nad zawieszeniem dążył do zapewnienia przewidywalności zachowania pojazdu, połączonej z szybkością i precyzją reagowania na ruchy kierownicą. Szef kierowców testowych Yoshiaki to wyjaśnia: – „Chcieliśmy, aby każdy kierowca czuł, że ma pełną kontrolę nad ES. To rodzaj komfortu, który wychodzi daleko poza wygodną jazdę”.

Dla uzyskania jeszcze lepszej dynamiki, wersje F Sport będą dostępne z aktywnym zawieszeniem o zmiennej charakterystyce AVS (Adaptive Variable Suspension), podobnym do stosowanego w sportowym coupe LC. Siła tłumienia amortyzatorów każdego z kół jest w nim regulowana w zakresie 650 poziomów, gwarantując optymalną pracę zawieszenia na każdej nawierzchni. Wybór dostępnych trybów jazdy w wersjach F Sport rozszerzono o tryb Sport+, dodatkowo zwiększający dynamikę zespołu napędowego i modyfikujący charakterystykę zawieszenia.

Lexus ES 300h został wyposażony w hybrydową jednostkę napędową czwartej generacji o łącznej mocy 218 KM, odznaczającą się poprawioną dynamiką oraz zmniejszonym zużyciem paliwa i emisją niepożądanych substancji. Wykorzystany w niej nowy 2,5-litrowy silnik pracujący w oszczędnym cyklu Atkinsona wyróżnia się najwyższą sprawnością cieplną w swojej klasie, czego efektem są wyższe osiągi bez wzrostu spalania. Osiągnięto to dzięki zastosowaniu prostych kanałów dolotowych, zwiększonych kątów zaworów, obrabianych laserowo gniazd zaworowych, pompy oleju o regulowanym wydatku, wielootworkowych wtryskiwaczy, układu VVT-iE sterującego zaworami ssącymi oraz układu chłodzenia o zmiennym obiegu. Silnik spalinowy współpracuje z silnikiem elektrycznym o zwiększonej gęstości mocy, zastosowano również nowe przekładnie o zmniejszonych oporach i mniejszych wymiarach.

Zmiany nie ominęły także sterownika mocy, sterującego układem hybrydowym. Oprócz optymalizacji elektroniki zmodyfikowano jego oprogramowanie, które zapewnia nie tylko większą dynamikę, ale i bardziej naturalne wrażenia z jazdy, naśladując charakterystykę klasycznego napędu z mocnym silnikiem benzynowym. Udało się też zmniejszyć wymiary niklowo-wodorkowego akumulatora trakcyjnego, dzięki czemu mieści się on teraz pod tylnymi siedzeniami i nie zajmuje przestrzeni bagażowej.

Wszystko to pozwala przypuszczać, że nowy Lexus ES będzie mocną pozycją w polskiej ofercie firmy i może powtórzyć sukces, jaki ten model odniósł w USA.


www.swiataut.net         zdjęcia: Lexus

Komentarze:

Brak komentarzy
Zaloguj się aby dodawać komentarze