Przeczytaj artykuły o wybranej marce
Renault » Nadchodzi nowy Renault Captur -prezentacja modelu, najnowsze zdjęcia i szczegóły napędu hybrydowego
Nadchodzi nowy Renault Captur -prezentacja modelu, najnowsze zdjęcia i szczegóły napędu hybrydowego
W Rosji mamy Kaptura, nie Captura. Kaptur rosyjski jest od naszego dłuższy, a więc Rosjanie dostali większy bagażnik na kiszonkę, skórę z niedźwiedzia i płynne produkty lokalne. A to bagażnik był jedyną poważniejszą wadą Captura, bo dla młodej rodziny z dzieckiem/dziećmi jego pojemność była jeszcze nieco za mała. Nadchodzi nowy Captur i z tej okazji Renault chce dać nam wreszcie auto idealne -czyli z bagażnikiem jak w Rosji. Aż 536 litrów! Do tego jeszcze hybryda plug-in. Zapraszamy do prezentacji.
Captur uśmiechnął się wreszcie do rodzin wymagających większego bagażnika i to uśmiechnął szeroko, bo prócz ponad 500 litrów bagażnika Renault kusi prawie 30 litrami łącznej pojemności schowków.
Producent chwali się, że zastosowano platformę CMF-B i tylko 15 procent części nie zostało zmienionych względem odchodzącej generacji. Prócz większych wymiarów i wyglądu mamy całkowicie nowe wnętrze, które upodabnia auto do Clio i pokazuje nam, jak będą teraz wyglądać wnętrza nowych Renault. Mamy nowy zestaw zegarów, ciekawe połączenie elegancji, nowoczesności z wygodą i ergonomią. Zadbano o wysokie umieszczenie ekranu multimediów (3 wersje ekranu, wszystkie kompatybilne z Android AutoTM i Apple CarPlay) i panelu z gałką zmiany biegów, o schowki i miejsce na nogi i czytelne, duże przyciski. Jest też nowy zestaw zegarów. Oczywiście jak w przypadku Captura I zapewnione będą szerokie możliwości personalizacji kolorystycznej.
Auto otrzyma w podstawie nowy silnik 1.0 TCE o mocy 100 KM, który wydaje się obiecującą propozycją dla spokojniejszych kierowców, lubiących niskie składki OC. Dalej będą znane od niedawna 1.3 TCE w wersji 130 i 155 koni, oraz diesle 1.5 w wariantach 95 i 115 KM. Wszystkie silniki współpracować będą z 6 biegową skrzynią manualną, a prócz bazowych motorów możliwe będzie też domówienie automatu EDC o 7 biegach. Nowością będzie jeszcze hybryda typu plug-in, ją zobaczymy jednak najwcześniej 2020.
Mało można jeszcze znaleźć w polskim internecie na temat szczegółów napędu hybrydowego, ale poszperaliśmy głębiej i coś już wiemy. Auto będzie mieć tradycyjny silnik 1.6 nowej konstrukcji (moc 90 KM) i silnik elektryczny/generator (moc 49/23 KW) zasilany baterią o pojemności 9.8 kWh. Wszystko zepnie ze sobą skrzynia bezstopniowa. Ładowarka pokładowa ma mieć moc 3 kW.Zasięg tylko na prądzie ma wynosić 45 kilometrów, a auto będzie mogło w trybie elektrycznym rozpędzić się do 135 km/h. To wydaje się idealne na codzienne miejskie podróżowanie do pracy i na zakupy -osoby mające dostęp do gniazdka prawdopodobnie normalny silnik usłyszą jedynie w weekendy lub poza miastem.
Pozostaje teraz jedynie kwestia ceny: Jeśli podstawowa wersja 1.0 będzie w podobnych cenach co obecna, sukces jest pewny. Do tej pory sprzedano około 1.3 miliona Capturów, więc Renault ma nowym modelem wszelkie szanse na podwojenie tego wyniku.
Gdy tylko będą znane ceny nowego Captura, artykuł ten natychmiast otrzyma aktualizację. Tymczasem zapraszamy do galerii poniżej, a jako bonus znajduje się tam też jedno zdjęcie dotychczas produkowanego w Rosji Renault Kaptura.
Tekst: MD Fot. Renault
Pozostałe zdjęcia nowego Captura
Brak komentarzy
Zaloguj się aby dodawać komentarze
Komentarze: