Przeczytaj artykuły o wybranej marce
TEST: Renault Espace Initiale Paris Energy TCe 200 EDC - van czy nie van?
Historia modelu Espace rozpoczęła się w 1984 roku, kiedy to koncern Renault zaprezentował światu pierwszą generację tego auta, stając się prekursorem segmentu minivanów w Europie. Przez ponad 30 lat produkcji Espace doczekało się pięciu generacji, z czego najnowsza wersja zadebiutowała w ubiegłym roku. Gdy tylko zobaczyliśmy pierwsze zdjęcia nowego Espace, nie mogliśmy się doczekać, żeby zasiąść za jego kierownicą. W końcu się to udało i dziś możemy przedstawić swoje wrażenia z testu Renault Espace Initiale Paris Energy TCe 200 EDC.
Renault Espace Initiale Paris zdjęcia: Agencja10,5
Stylistyka
Prezentując nowe Espace, Renault zaskoczyło wszystkich. A czym? Tym, że Espace zrywa z klasycznie wyglądającymi minivanami i przenosi się do bardzo ostatnio popularnego segmentu crossoverów. Styliści Renault spisali się doskonale, bo Espace jako crossover powala swoim atrakcyjnym, muskularnym wyglądem.
Espace na 19" kołach prezentuje się znakomicie
Muskularny wygląd potęgują przetłoczenia na masce, sporych rozmiarów grill i masywne nadkola, w których kryją się potężne 19 calowe felgi. Dzięki mocno pochylonej przedniej szybie linia auta jest bardzo ładna i dynamiczna, dodatkowo podkreślają ją chromowane listwy wokół bocznych szyb. Przednie reflektory LED Pure Vision są bardzo gustowne i świecą wspaniałym równomiernym snopem światła. Tylne światła również wykonano w technologii LED. Ich nowoczesny kształt sprawia, że dość mocno nachodzą na tylne błotniki. W najbogatszej wersji wyposażenia zamiast nazwy modelu na klapie bagażnika widnieje oznaczenie wersji – Intiale. Całość sprawia, że obok nowego Espace nie sposób przejść obojętnie.
Przednie reflektory Pure LED świecą wspaniale
Wnętrze i wyposażenie
Przestronne wnętrze Espace zostało bardzo ciekawie zaaranżowane. Każdy element wnętrza został wykonany starannie z materiałów o dobrej jakości. Bardzo wygodne przednie fotele zostały obite brązową skórą i zostały wyposażone w system podgrzewania i masażu. Kierowca i pasażer mają do wyboru trzy tryby masażu – lędźwiowy, tonizujący i relaksujący. W drugim rzędzie znalazły się trzy oddzielne fotele, o komforcie nie odbiegającym zbytnio od foteli z przodu. Bez problemu zmieszczą się na nich trzy dorosłe osoby. Miejsca na nogi jest pod dostatkiem, niestety panoramiczne okno dachowe z elektryczną roletą przyczynia się do zmniejszenia ilości miejsca nad głowami. Miejsce w którym chowa się roleta jest nieco uwypuklone i znajduje się idealnie nad zagłówkami drugiego rzędu foteli, przez co wyżsi pasażerowie będą stale dotykać głowami podsufitki. Testowe Espace zostało wyposażone również w dodatkowy trzeci rząd foteli, wysuwanych z podłogi bagażnika. Niestety te dwa fotele, a może określenie „foteliki” byłoby bardziej stosowne, nadają się tylko dla dzieci. Przestrzeń na nogi jest niewielka, siedziska są krótkie i dość twarde. Można je oczywiście traktować jako miejsca „awaryjne” gdy zdarzy się nam potrzeba przewiezienia większej ilości osób. W takiej sytuacji krótka podróż w nich jest do zaakceptowania. Nie wyobrażam sobie jednak by ktoś wytrzymał w tych fotelach kilkuset kilometrową trasę.
Tunel środkowy jest szeroki i został ciekawie zaaranżowany
Pod elektrycznie otwieraną klapą kryje się bagażnik o pojemności 680 litrów (w wersjach bez trzeciego rzędu foteli). W testowym Espace wyposażonym w wyżej wymienione fotele pojemność przestrzeni bagażowej wynosi 614 litrów i drastycznie się zmniejsza po ich rozłożeniu – w takiej sytuacji dysponujemy symbolicznymi 214 litrami pojemności, co pozwala zapakować jedynie niewielkie zakupy. Składanie foteli w niektórych autach bywa trudne i męczące. Nie w Espace. Inżynierowie z Renault wpadli na niezły pomysł, ułatwiający składanie drugiego i trzeciego rzędu foteli. Możemy to wykonać na dwa sposoby – za pomocą dotykowego ekranu na konsoli środkowej lub z panelu sterującego umieszczonego w bagażniku. Możemy złożyć pojedyncze fotele lub wszystkie na raz. Zagłówki chowają się automatycznie, po czym opadają oparcia i tworzą płaską podłogę o długości prawie 200 cm! To bardzo dobre i wygodne rozwiązanie. Jak wspomniałem klapa bagażnika sterowana jest elektrycznie. Niestety przycisk służący do jej zamykania nie jest podświetlony ani w żaden sposób oznaczony – wygląda jak prostokątna plastikowa zaślepka, przez co trudno go znaleźć (zwłaszcza po zmroku).
Panel sterowania składaniem foteli znajduje się w bagazniku
Kierowca ma przed sobą elegancką, nowoczesną deskę rozdzielczą i zgrabną, dobrze leżącą w dłoniach kierownicę. Zestaw zegarów jest w pełni elektroniczny z możliwością zmiany wyglądu i koloru podświetlenia. Identyczny zestaw zegarów znajdziemy w modelu Kadjar, a jego elektroniczno-analogową wersję w Talismanie i nowym Megane (analogowe wskazówki pokazują poziom paliwa i temperaturę silnika).
Kierownica dobrze leży w dłoniach, mamy do wyboru 5 kolorów podświetlenia zegarów
Kierowca i pasażer są oddzieleni potężnym, podświetlanym tunelem środkowym na którym znajduje się „centrum dowodzenia”. Znajdziemy tu pionowy, dotykowy ekran o przekątnej 8,7”, panel sterowania klimatyzacją, niewielki schowek na drobiazgi, pokrętło i przyciski odpowiedzialne za obsługę systemu Multi-Sense, elektroniczny hamulec postojowy oraz wspaniale wyglądającą dźwignię automatycznej skrzyni biegów. Pod tunelem środkowym wygospodarowano miejsce na dwa cupholdery. To ciekawe rozwiązanie, ale zupełnie niepraktyczne. Sięgnięcie po kubek podczas jazdy jest trudne i niebezpieczne, bo kierowca na dłuższą chwilę musi oderwać wzrok od drogi…
Dźwignia automatycznej skrzyni biegów wygląda fenomenalnie
Przy pomocy dotykowego ekranu ciekłokrystalicznego obsługujemy najnowszy system multimedialny Renault – R-Link2. Przy pomocy ikonek w bardzo rozbudowanym menu R-Linka2 obsłużymym.in.: radio i nawigację, włączymy funkcję masażu, zmienimy wygląd zegarów i kolor podświetlenia wnętrza, a także włączymy dodatkowe systemy wspomagające jazdę – aktywny tempomat, system wspomagania parkowania, asystent pasa ruchu, system monitorujący martwe pole i system odczytujący znaki ograniczenia prędkości. Obsługa R-Linka2 jest bardzo intuicyjna. Jedyną rzeczą która mi się w tym systemie nie podoba jest jego szata graficzna. Kafelki w menu są moim zdaniem niezbyt ładne, a grafika map nawigacji wygląda przestarzale i nieatrakcyjnie. Pod tym względem R-Link pierwszej generacji bije na głowę swojego następcę.
HUD wyświetla informacje na specjalnej prezroczystej płytce
W testowym Espace zamontowano wyświetlacz przezierny HUD (Head-Up Display). Informacje o prędkości, wskazania nawigacji i aktywnego tempomatu wyświetlane są na niewielkiej płytce wysuwającej się z daszku nad zegarami. To bardzo przydatny gadżet, dzięki któremu kierowca ma stale przed oczami najważniejsze informacje. Płytkę wyświetlacza HUD można dostosowywać do wzrostu kierowcy i wysokości fotela poprzez jej pochylenie. Dzięki temu każdy kierowca niezależnie od wzrostu będzie mógł korzystać z tego wyświetlacza.
Na tylnek klapie znalazło się oznaczenie wersji wyposażenia zamiast nazwy modelu
Aktywny tempomat staje się coraz bardziej powszechnie montowanym elementem wyposażenia. Ten zamontowany w Espace działa bardzo dobrze. Wykrywa samochody poruszające się przed nami i dostosowuje do nich prędkość, pokazując jednocześnie odległość od poprzedzającego nas pojazdu w sekundach. Jego działanie jest delikatne i wyważone – łagodnie przyhamowuje i nabiera prędkości, bez niepotrzebnych szarpnięć. Aktywny tempomat jest rozbudowany o system awaryjnego hamowania i alarm o zbyt szybkim zbliżaniu się do przeszkody.
R-Link2 jest bardzo prosty w obsłudze, ale jego grafika mogłaby być lepsza
Asystent parkowania nazwany Easy Park Assist umożliwia zaparkowanie Espace na kilka sposobów – równolegle, prostopadle i skośnie. Został również wyposażony w opcję wyjazdu z miejsca parkingowego. Jeśli kierowca nie może przywyknąć do gabarytów Espace i parkowanie idzie mu opornie, ten system będzie dla niego idealnym rozwiązaniem.
Systemem Multi Sense możemy zarządzać przy pomocy R-linka2...
Systemem o którym warto jeszcze wspomnieć jest Multi-Sense. Jest to system sterujący i koordynujący efekty działania technologii pokładowych zainstalowanych w aucie. Steruje on działaniem systemu 4Control, elektronicznie sterowanych amortyzatorów, układu kierowniczego, silnika, skrzyni biegów EDC, instrumentów pokładowych, jak również brzmieniem silnika i podświetleniem kabiny. Kierowca w każdej chwili może wybrać jeden z czterech fabrycznie zaprogramowanych trybów: „Eco”, „Comfort”, „Neutral” i „Sport”, lub tryb „Perso”, w którym wedle własnych upodobań sam wszystko dostosuje. Sterowanie trybami oraz poszczególnymi nastawami odbywa się za pośrednictwem ekranu R-Link 2 lub pokrętła umieszczonego na tunelu środkowym.
...lub pokrętła na tunelu środkowym
Silnik i właściwości jezdne
Pod maską Espace znalazł się silnik Energy TCe 200 EDC o pojemności 1.6l, generujący 200 KM i 260 Nm momentu obrotowego, dostępnego już od 2500 obr./min. Silnik Energy TCe 200 to udoskonalona wersja silnika napędzającego Renault Clio R.S. Dzięki nowej, 7-biegowej skrzyni biegów EDC z podwójnym sprzęgłem i krótkich przełożeniach, zapewnia on nowemu Espace’owi niezłe przyspieszenie – 8,6 sek. do 100km/h – to dobry wynik jak na ważące prawie 1800kg auto. Silnik – mimo iż wywodzi się z Clio R.S., zaskoczył nas swoim niedużym zapotrzebowaniem na paliwo. Podczas naszego testu średnie spalanie wyniosło 8,8 l/100km, a musimy się przyznać, że jeździliśmy dość dynamicznie. Przy spokojnej jeździe spalanie z pewnością byłoby jeszcze niższe.
Silnik Energy TCe 200 EDC wywodzi się z Clio R.S.
Zawieszenie Espace jest nastawione na komfort – jest dość sprężyste i nieźle radzi sobie z tłumieniem wszelkich nierówności, ale od czasu do czasu auto potrafi zabujać np. podczas przejeżdżania przez progi zwalniające. Zawieszenie pracuje cicho i do kabiny nie docierają żadne odgłosy jego pracy. Układ kierowniczy jest precyzyjny i daje dobre wyczucie co się dzieje z przednimi kołami. Renault wyposaża coraz więcej swoich modeli w system czterech kół skrętnych (4Control). System ten trafił również do Espace. Dzięki niemu Espace staje się bardzo zwrotne, jego promień zawracania wynosi 11,1 metra, czyli mniej więcej tyle co w Clio.
Nadwoziu Espace nie można odmówić uroku
Cena
Ceny modelu Espace zaczynają się od 119 000 zł. Za tą kwotę otrzymamy auto w wersji wyposażenia Life z silnikiem diesla Energy dCi 130. Natomiast najwyższa wersja wyposażenia – Initiale Paris kosztuje 158 900 zł. Testowe Espace Initiale Paris z silnikiem Energy TCe 200 EDC i doposażone o kilka dodatków, zostało wycenione 171 800 zł.
Espace otrzymał system 4Control
Podsumowanie
Renault Espace zerwało swoje powiązania z segmentem vanów i stało się bardzo atrakcyjnym crossoverem. Cena wyjściowa na poziomie 119 000 zł czyni z niego atrakcyjną propozycję dla osób szukających dużego, pojemnego auta o nietuzinkowym wyglądzie, bogatym wyposażeniu i niezłych właściwościach jezdnych.
Dzięki 4Control Espace jest zwrotne jak auta z segmentu B
Plusy:
- Atrakcyjny wygląd
- Dynamiczny i niezbyt paliwożerny silnik
- Bogate wyposażenie
- Przestronna, komfortowa kabina
- Bardzo dobra zwrotność dzięki 4Control
- Intuicyjność systemu R-Link2
- HUD
- Subtelnie działający aktywny tempomat
- Zaawansowany system wspomagania parkowania
- Świetne reflektory Pure LED
Minusy:
- Mało miejsca nad głową w drugim rzędzie foteli (jeśli auto ma panoramiczny dach)
- Mało miejsca w trzecim rzędzie foteli
- Grafika systemu R-Link2 nie wygląda atrakcyjnie
- Mały zbiornik paliwa – 58 litrów
- Uchwyty na napoje pod tunelem środkowy to nieporozumienie
Najważniejsze dane techniczne pojazdu: |
Renault Espace Initiale Paris Energy TCe 200 EDC |
|
Zespół Napędowy |
Pojemność silnika |
1618 cm3 |
Ilość cylindrów / zaworów |
4 / 16 |
|
Moc maksymalna / przy obrotach |
200 KM / 5750 |
|
Moment maksymalny / przy obrotach |
260 Nm / 2500 |
|
Skrzynia biegów / ilość biegów |
Automatyczna / 7 |
|
Napęd / Rodzaj paliwa |
przedni / Pb95 |
|
Osiągi |
Sprint 0-100 km/h / V-max (km/h) |
8,6 sek./ 211 km/h |
Zużycie paliwa: miasto / trasa / mieszane Zużycie paliwa z testu: miasto / trasa / mieszane* |
7,8 / 5,3 / 6,2 9,5 / 7,9 / 8,8 |
|
Wymiary Nadwozia |
Rozstaw osi |
2884 mm |
Długość |
4857 mm |
|
Szerokość |
1732 mm |
|
Wysokość |
1677 mm |
|
Pojemność bagażnika / pojemność zbiornika paliwa |
214 l (7 miejsc) 680 l (5 miejsc) / 58 l |
|
Rodzaj nadwozia / masa własna |
crossover / 1786 kg |
|
Emisja CO2 |
140 g/km |
|
Ogumienie |
235/55 R19 |
|
Cena wersji podstawowej |
119 000 zł (Life Energy dCi 130) |
|
Cena modelu testowego |
171 800 zł (Initiale Paris Energy TCe 200 EDC + dodatki) |
* Test przeprowadzony w dniach 08 – 14.12.2015 na dystansie 1344 km.
Tekst: Piotr Zaleski / SA zdjęcia: Agencja10,5
Zdjęcia:
Komentarze: