facebook

Przeczytaj artykuły o wybranej marce

testy aut nowych
testy aut używanych
Škoda » TEST: Skoda Yeti Outdoor Elegance 2.0 TDI 170 KM 4x4 DSG - bliskie spotkanie trzeciego stopnia

TEST: Skoda Yeti Outdoor Elegance 2.0 TDI 170 KM 4x4 DSG - bliskie spotkanie trzeciego stopnia

Kategoria: Škoda|Komentarze: 0|Data: 2015-09-15 08:48:14

Generalnie ciężko spotkać Yeti. Owszem, niekiedy pojawiały się doniesienia o rzekomych incydentach, ale twardych dowodów nie przedstawiono. Aż do 2009 roku. Wtedy nagle Yeti zaczęły panoszyć się po ulicach, a wszelkie ślady kazały przypuszczać, że wyszły one gdzieś z czeskich pasm górskich. Od tamtego czasu minęło kilka lat i dziś widok stwora nie robi już na nikim takiego wrażenia. Stwór doszedł do podobnych wniosków, bo wrócił na chwilę w czeskie góry i wrócił odmieniony małym liftingiem. A że było to w 2013, najwyższy czas pokazać twarde dowody na istnienie odmienionego Yeti. Od razu może uprzedzimy, że żaden redaktor nie został zjedzony w czasie zbierania materiałów do niniejszego artykułu. Yeti dało się oswoić, z resztą mamy doświadczenie: to już nasze trzecie spotkanie.


Skoda Yeti Outdoor      zdjęcia: Agencja10,5

Pierwsze jednak z Yeti po liftingu. Zmienił się przede wszystkim przód samochodu. Starymi dobrymi znajomymi są silniki, wnętrze poza kierownicą i nowszymi systemami multimedialnymi (wreszcie z możliwością zamontowania kamery cofania) nie kryje w sobie widocznych zmian. Rewolucja dokonała się z przodu: tu można powiedzieć praktycznie o zaprojektowaniu pasa przedniego od nowa. Skoda otrzymała bardzo ostro narysowany przód z nowymi światłami zespolonymi i grillem. Nie obyło się oczywiście bez dziennych świateł LED i nowego srebrnego logo Skody zamiast starego zielonego. Z tyłu zmiany są delikatne, jedyną faktycznie rzucającą się w oczy zmianą są nowe przetłoczenia przy lampach, takie jak w nowszych modelach czeskiego producenta.

 

Estetyka wnętrza jest dość typowa dla Skody, czyli ciemna i nieskomplikowana dla jednych, ergonomiczna i ponadczasowa dla drugich. W przeciwieństwie do nowszych modeli, w Yeti zegary osadzone są w głębokich tubusach i to właściwie główna ekstrawagancja. Lifting generalnie ominął wnętrze: nie zmieniło się poza wspomnianą kierownicą i faktem unowocześnienia systemów multimedialnych. We wcześniejszych testowych Yeti widzieliśmy dość małe ekrany, tymczasem tu jest już coś na miarę nowych czasów. Obsługa systemu odbywa się zarówno dotykiem jak i klawiszami sprzętowymi, co jest plusem. Niestety nie zmieniono kolorystyki menu i wciąż czasem ma się wrażenie, że ekran równie dobrze mógłby być czarnobiały.

Bardzo dobre w testowym egzemplarzu okazały się fotele, ale już sam ich wygląd pozwala przypuszczać, że są dobrym towarzyszem podróży. Nawet po ponad 600 kilometrowej podróży w jedną stronę z kompletem osób pasażerowie nie zdradzali większych objawów zmęczenia. Co ciekawe Yeti bez problemów połknie bagaże na taką eskapadę, gdyż bagażnik – na papierze nieduży – jest foremny, ustawny i głęboki. Ponadto kształt auta pozwala załadować go po dach w razie potrzeby. Byłaby to notabene jedyna sytuacja ograniczenia doskonałego pola widzenia kierowcy, gdyż standardowo auto oferuje wzorową widoczność. Wysokość, regularne kształty i przeszklenie powodują, że widać wszystko jak na dłoni. Przy parkowaniu dodatkowe oczy zapewnia system automatycznego parkowania, który parkuje prostopadle i równolegle.


Jeśli chodzi o jazdę Skodą, liftingu się nie odczuwa. Znany dobrze tandem w postaci 2.0 TDI i skrzyni DSG od lat działa podobnie: szybko, zrywnie, dość oszczędnie i czasem nieco głośno. Zasadniczo jest to zestaw wielofunkcyjny, "do tańca i do różańca". Przy stabilnej prędkości czy spokojnym przyśpieszaniu jest cichy, ale potrafi kopnąć jeśli sytuacja tego wymaga. Zawieszenie tradycyjnie dość sztywne, jak to w aucie z grupy VAG, ale komfort pozostaje niezły mimo znacznej wysokości. Na niektórych rodzajach nawierzchni zawieszenie radzi sobie nawet w sposób bardziej komfortowy, niż Octavia (mniejsza podatność na boczne odbijanie zawieszenia). Generalnie auto sprawdziło się, a przebyło wiele kilometrów zarówno na autostradzie, krętych drogach Gór Stołowych, jak i w długich korkach Warszawy i Łodzi.


Apropos gór, czy śniegu. Żadne Yeti nie pozwoli sobie na plamę w takich warunkach. No prawie każde. Tańsze wersje nie mają bowiem napędu 4x4. Droższe – w tym testowa – ma znany od lat układ Haldex. Jest to już V generacja szwedzkiego rozwiązania stosowanego nie tylko w koncernie VAG, ale też w produktach Volvo, Forda, Saaba i Opla. Standardowo napędzana jest przednia oś, natomiast w momencie znacznej różnicy w napędzie obu osi załącza się napęd 4x4. Plusem jest wszechstronność napędu: jest znacznie zautomatyzowany i włącza się wtedy, gdy jest faktycznie potrzebny.


Podsumowanie

Yeti spoważniała. Lifting nie był głęboki w tym sensie, że skupił się głównie na jednym aspekcie samochodu - pasie przednim. Ten jest dużo ostrzej i poważniej narysowany, zupełnie inaczej niż w przypadku nieco awangardowej wersji pierwszej tego samochodu. Czy to plus, każdy oceni sam. Poza tym jedyną różnicą są lepsze systemy multimedialne z kamerą cofania, a reszta to stare dobre Yeti. Skrojone na miarę, wielofunkcyjne auto sprawdzające się we właściwie każdej sytuacji.


Plusy:

  • Dynamiczna jednostka napędowa
  • Niezłe zawieszenie
  • Dobre fotele
  • Wzorowa widoczność
  • Napęd Haldex V generacji
  • Lepszy system multimedialny z kamerą
  • Asystent parkowania
  • Mocna stlistyka pasa przedniego
  • Szybkie DSG
  • Ustawny bagażnik możliwy do załadowania po dach
  • Nieźle wyciszony silnik przy ustabilizowanej prędkości
  • Ciekawe zabiegi stylistyczne w obrębie słupków

Minusy:

  • Ceny wyższych wersji dość wysokie
  • Trochę smutne wnętrze
  • Mimo ustawności bagażnika, standardowo dość mizerny litraż
  • Uboga szata graficzna systemu multimedialnego

Najważniejsze dane techniczne pojazdu:

Skoda Yeti Outdoor Elegance 2.0 TDI 170 KM DSG 4x4

Zespół

Napędowy

Pojemność silnika

1968 cm3

Ilość cylindrów/zaworów ogółem

4 / 16

Moc maksymalna / przy obrotach

170 KM / 4200

Moment maksymalny / przy obrotach

350 Nm / 1750 - 2500

Skrzynia biegów / ilość biegów

Automatyczna / 6

Napęd / Rodzaj paliwa

4x4 / ON

Osiągi

Sprint 0-100 km/h / V-max (km/h)

8,4 sek. / 201 km/h

Zużycie paliwa: miasto / trasa / mieszane

Zużycie paliwa z testu: miasto / trasa / mieszane*

7,1 / 4,9 / 5,7

8,6 / 6,2 / 7,5

Wymiary

Nadwozia

Rozstaw osi

2578 mm

Długość

4222 mm

Szerokość

1793 mm

Wysokość

1671 mm

Pojemność bagażnika/pojemność zbiornika paliwa

510 l/ 60 l

Rodzaj nadwozia / masa własna

SUV / 1465kg

Emisja CO2

149 g/km

Ogumienie

225/50 R17

Cena wersji podstawowej

71 750 zł (Active 1.2 TSI      110 KM 4x2)

Cena modelu testowego

139 599 zł (Elegance 2.0 TDI 170 KM DSG 4x4 + dodatki)

* Test przeprowadzony w dniach 4 – 11.08.2015 na dystansie 1830 km.


Tekst: Marcin Dziekoński / SA            zdjęcia: Agencja10,5

Pozostałe zdjęcia Skody Yeti:

Zdjęcia:

Komentarze:

Brak komentarzy
Zaloguj się aby dodawać komentarze